List Do Gwiazdy

1
List Do Gwiazdy

Czym jest szaleństwo w twoich oczach, Mała?
Czy płynie w winie, czy z krwi pochodzi?
Czy człowiek bliźniak to sedno twych pragnień?
Czy chcesz mi powiedzieć, że jestem ubogi?

Przeszedłem dla ciebie przez koszmar lustrzany;
Odzwierciedlenie mych lęków i obaw.
Niewarte to wszystko – mówisz tryumfalnie,
Bo moje obawy są nazbyt przyziemne…

Czym jest szaleństwo w twoich oczach, Mała?
Czy skok z wodospadu jest tym, czego pragniesz?
Czy twierdzisz, że świat należy do ptaków?
Bo skrzydła uchronią je przed upadkiem…

A gdzie rzeczywistość, gdzie ty – ta prawdziwa?
Subtelna, nietknięta, perłowa dziewczyna,
Ta sama, co kiedyś gwiazdą się stała,
A potem na dno spłynęła kaskadą…

Bo nic nie trwa wiecznie,
Bo nic nie jest proste,
Rozumiem, że to tylko słowa…
Lecz proszę cię, Mała – rzuć kokainę!
I z trasy wróć prosto do domu…
Na bezdrożach, jeszcze się spotkamy...

2
Jack, znam Twoją tutejszą twórczość i myślę, że to jeden z Twoich lepszych wierszy. Pomimo tytułu, który mnie odrzucił (a mimo to zajrzałem, bo przecież powszechnie wiadomym jest, że ocenianie po tytule/okładce to nierzadko zbędny pośpiech).
Tekst nadałby się na piosenkę. Zdecydowanie nie w całości, bo niektóre momenty są słabsze od jego ostatecznego poziomu. Ale coś niecoś dałoby się wyłuskać. Jestem tego pewien.

Pozdr.

3
Brawo. Z mojej strony brak uwag. Nie aby był to ideał ale ewentualne braki są tak mało znaczące, że nie chce się mi ich wyłuskiwać i pochylać nad tym. Czyli dobra robota. Trochę rzemieślnicza wydaje się ale to chyba tylko z tego powodu, że mi osobiście bardzo wydaje się zakorzenione w Twoim stylu (tak, że nawet bez autora mając pewna pulę mógłbym strzelać).
Gratuluję :)

4
Dzięki Panowie. Nawet nie wiecie jak mi się zrobiło miło. Spodziewałem się większej krytyki - zwłaszcza od ciebie Gabim ;)

Tak czy siak, zachęcam do sprawdzenia mojego nowego wiersza. Skończyłem przed chwilą, pomyślałem, że wrzucę i się podzielę.

PS:

Gabim myślę, że skapowałem twoje wcześniejsze rady - żeby szukać siebie w poezji. Wcześniej bawiłem się w piękne słowa, teraz staram się być konsekwentny. Jak dostrzeżesz różnice między nowymi wierszami a starymi tj. hmm zaplecze emocjonalne? cholera wie jak to nazwać... to daj znać.
Na bezdrożach, jeszcze się spotkamy...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron