Pustka nie istnieje!

1
W plusku kropli jest jakaś symfonia.
Dopiero później następuje długi huk.
Obwieszczenie tego, że dzieje się NIC.

Nieskończona przestrzeń nad drogą mleczną.
Niby takie ciągnące się puste przestrzenie,
Gdzie można zapomnieć co to to powietrze.

Wszystko tam gwiazdami gęsto usiane,
Pyłu pełno, więcej niż ziaren w piaskownicy.
Sprawia on wrażenie brudu, ale jednak zdobi
Tę monotonną tęczę z bielutkich światełek.

A jak zamkniesz swe oczy, żeby nie otworzyć,
Otworzy się brama, ta po tej zamkniętej.
Parę rozmów, długa zabawa we wspominki
I można rozpocząć spacery po Edenie.
Tam czekają nowości do odkrycia. Całe sterty.
Jeśli chcesz pogadać, jestem tu:

https://www.facebook.com/tomasz.socha.75
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron