skazali mnie na dwadzieścia pięć lat więzienia
ponieważ sędzia nie chciał uwierzyć
że ktoś taki jak ja jest w stanie
przemierzyć setki kilometrów
tylko po to by gwałcić i mordować kobiety
oczywiście mogłem tego nie robić
ale mój szwagier nie chciał mi kupić
dmuchanej lalki
myślę że gdyby zgodził się na ten substytut
to nie urzeczywistniałbym potrzeb na żywych istotach
wystarczyłaby mi żona która nie potrafi krzyknąć ty nieudaczniku
a tak zarywali noce na badaniu martwych ciał
koran mówi że wolno bić kobiety
w ostateczności
sklepowa która wynosiła mi jedzenie
nie przyjęła moich oświadczyn
więc dostała w łeb
i niechcący uwolniłem jej duszę
kryminolodzy nie dopuszczali do siebie takiego wyjaśnienia
mówili że czynnikiem który spowodował ten wypadek
był mój popęd silniejszy od głupoty przemysłu muzycznego
powtarzali też żebym przestał bawić się w gierki
może mało wiem
ale czy stosowanie się do nakazów boga
jest grą
kiedyś próbowałem się zbliżyć do jego posłańców
jednak przestałem się starać
po tym jak spowiednik stwierdził że za bardzo się jąkam
i dlatego nie rozumie moich grzechów
psychiatrzy orzekli że mam poziom inteligencji
poniżej przeciętnej
wniosek z tego taki że nie jestem szarakiem
nie rozumiem więc z czego się śmieją
przeciętniaki z celi
jedyny dobry człowiek jakiego spotkałem w swoim życiu
to ten brodaty okularnik który zrobił ze mną wywiad
zapytał co będzie po moim wyjściu na wolność
co będzie
powtórzyłem na głos
a w ciszy wyobraziłem sobie jak wracam ze sklepu
z dmuchaną lalą
2
nie znam historii tego gościa. zreszta malo mnie ona interesuje (psycholi daleko szukać nie musze). wypowiem się tylko co do samej treści.
dużo daje tu tytuł. jak tak to czytam, to ja to widze tak, ze kazda zwrotka, to osobny listek tego papieru toaletowego; czytając rozwijam te rolkę... to jest wg mnie ciekawe rozwiązanie, wiec jesli to było celowe, no to gratuluję. swoboda interpretacji, nie?
PS
religijnosc podmiotu lirycznego jest ciekawym zjawiskiem. tu masz plusa.
chyba uwierzył, skoro dostał 25 lat...skazali mnie na dwadzieścia pięć lat więzienia
ponieważ sędzia nie chciał uwierzyć
że ktoś taki jak ja jest w stanie
przemierzyć setki kilometrów
tylko po to by gwałcić i mordować kobiety
dużo daje tu tytuł. jak tak to czytam, to ja to widze tak, ze kazda zwrotka, to osobny listek tego papieru toaletowego; czytając rozwijam te rolkę... to jest wg mnie ciekawe rozwiązanie, wiec jesli to było celowe, no to gratuluję. swoboda interpretacji, nie?

swietne zakonczenie! szkoda, ze cały 'wiersz' nie trzyma rownego poziomu i nie jest on jakoś specjalnie ciekawy, a po prostu dziwny.zapytał co będzie po moim wyjściu na wolność
co będzie
powtórzyłem na głos
a w ciszy wyobraziłem sobie jak wracam ze sklepu
z dmuchaną lalą
PS
religijnosc podmiotu lirycznego jest ciekawym zjawiskiem. tu masz plusa.
wyje za mną ciemny, wielki czas
3
Na początku ten temat religijnośc podmiotu lirycznego warto poruszyć. Sádze, e pojawia sié tu niecislosc. Mianowicie, czytelnik po lekturze utworu nie będzie mial pojęcia jak określić pod tym względem podmiot liryczny. Z początku pojawia sié wzmianka o tym, ze islam dopuszcza możliwość bicia kobiety i stanowi dla podmiotu usprawiedliwienie jego chuci. Oczywiście to z tym biciem kobiet to oczywiście jedna strona prawdy, ale tu juz prawo autora do wyrażenia zdania itd... Na tym etapie najważniejsze jest to, ze poznajemy Leszka Pékalskiego (?) jako osobę zaznajomiona co nieco o islamie. Dalej Leszek brnie w bledną interpretacje Koranu
Dalej, podmiot liryczny miesza islam z rygorystycznym katolicyzmem i traci swa wiarygodność.
a) glupota skazanca,
b) bardziej naturalistyczne i ekumeniczne podejscie do religii, własna, inna religijność podmiotu
a jest wykluczone z uwagi na osobę mówiąca w wierszu. To nie może być skazaniec, zbyt inteligentnie mówi, używa cenzuralnego języka. Pozostaje okularnika, który się wczuwa w sytuacje skazańca. Ergo musi myśleć logicznie.
b nie jest zaznaczone w wierszu. Mozę przeróbka w stylu:
może mało wiem
ale czy odwołanie się do natury
jest grą
Uważam, ze temat jest dobry. Rozważania na temat psychiki osoby z zaburzeniami na tle seksualnym i moralnym. Pozdrawiam.[/quote]
Tutaj jestem osobiście oburzony. Ktora religia,... karze tak postepwac? Ciekawym...może mało wiem
ale czy stosowanie się do nakazów boga
jest grą
Dalej, podmiot liryczny miesza islam z rygorystycznym katolicyzmem i traci swa wiarygodność.
Pewnym wyjaśnieniem pomieszania doktryn mogłaby byćkiedyś próbowałem się zbliżyć do jego posłańców
jednak przestałem się starać
a) glupota skazanca,
b) bardziej naturalistyczne i ekumeniczne podejscie do religii, własna, inna religijność podmiotu
a jest wykluczone z uwagi na osobę mówiąca w wierszu. To nie może być skazaniec, zbyt inteligentnie mówi, używa cenzuralnego języka. Pozostaje okularnika, który się wczuwa w sytuacje skazańca. Ergo musi myśleć logicznie.

b nie jest zaznaczone w wierszu. Mozę przeróbka w stylu:
może mało wiem
ale czy odwołanie się do natury
jest grą
Uważam, ze temat jest dobry. Rozważania na temat psychiki osoby z zaburzeniami na tle seksualnym i moralnym. Pozdrawiam.[/quote]
Unless I grip the sword
I cannot protect you,
While grippinig the sword
I cannot embrace you...
I cannot protect you,
While grippinig the sword
I cannot embrace you...