Drżenie

1
Drżenie, przyjacielem
Trzęsieniem uczuć
Pośród zgiełku miast
Wartością dodatnią
Tam hen, w las

I tak skulony
Stłamszony
Lecz silny
Drżę przed wybuchem
Ach

Wnet trzask
Powstałem nowy
Lepszy
Trwalszy
Tak

Gotów do walki
O swój lepszy świat
Zapaliła mnie wiara
I krzyk "Allahu Akbar!"

[ Dodano: Nie 10 Sie, 2014 ]
Jeśli chodzi o zakończenie, wydawało mi się mocne, nie mam żadnych zapędów które mogłyby się ujawniać w wierszu. To jedynie obraz tego co może czuć fanatyk religijny.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”