Nad natchnienie

1
Pod natchnieniem

ja pisać nie radzę.

Nad natchnienie się unieść

to sztuka.



Szybując wśród słów

tych najprostrzych

sprężynę odnaleźć

i w otchłań poezji

gdzieś przepaść.

2
Moim zdaniem - wiersz dobry...



Czy znalazłbym jakieś ale?

No nie mogę, bo wymogi w swojej klasie poezji wiersz spełnia.

Jako poezja refleksyjna - świetny. Gdyby chcieć klasyfikować go inaczej (co jest o tyle bezsensowne, że wiersz jaki jest widzi kto przeczytał), rzekłbym, że obraz jakiś tworzy, ale za mało plastyczny.



Jednak powyższy argument Twojego wiersza nie dotyczy.



Rada przyjacielska (sam czasem napiszę jakiś wiersz, kiedyś więcej) - facet który prowadził zajęcia filozoficzno-literackie w MDKu zawsze powtarzał mi jedno - jak mantrę - Poezja musi tworzyć obraz. Miał rację, jeśli nie mówił o małej formie refleksyjnej.



Gratuluję, życzę sukcesów.
Huginn ok Muninn flięga hverian dag



i??rmungrund yfir;

óomk ek of Huginn, at hann aptr ne komit,

þó si??mk meirr um Muninn.



-------------------------------------------------------



Witajcie w Kraju Umarłych!

Tutaj śmiech zniewoli Wasze lęki!

A marzenia i sny...

Spełni Wielki Papier!!!

3
dla mnie zbyt patetyczny, co spotęgowane jest nienaturalnym szykiem zdań.

świetny pomysł z "pod" i"nad" natchnieniem.

Druga zwrotka wygląda jak próba utworzenia obrazu, ale nawet przy dużym wysiłku umysłowym trudno jest w głowie odtworzyć ten widok i emocje - być może to również kwestia archaizacji języka, ale nadal czegoś mi brakuje.
świat jest tak piękny, jak Twoje serce...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”