Czerwień odbita w wannie

1
Pierwszą była lewa.
Dotknęła gładkiej faktury i przysłoniła światło.
A może odbiła?
Udem powodując czerwień,
będącą tylko złudzeniem.

Druga chciała temu zaprzeczyć,
dzielnie przysłaniając promień...
... Wtargnięciem.

Uda, łydki, kostki.

I czerwień z plastikowego opakowania,
szamponu, mydła, cokolwiek...
...barwiąca iluzorycznie taflę.

Ale jakież to piękne.

Czerwień odbita w wannie

2
Anna Nazabi pisze:Ale jakież to piękne.
Nie pisz o tym, oddaj to wierszem.
Nie kombinuj z pointą, jak nie masz - nie twórz jej na siłę.

Bardo lubisz interpunkcję, ok, tylko wielokropków masz tam za dużo. Niczego nie wnoszą.

Czerwień odbita w wannie

4
Aloe pisze: Czerwień odbita w wannie - czy to nie o wampirach?:) Czerwień w wannie jakim sposobem?
Tnie się baba w wannie i stąd czerwień. Czerwień krwi. Później to już się pochlastała po łydkach i kostkach. A na koniec ktoś się zachwyca, że kobita wykitowała. ;)

Czerwień odbita w wannie

5
Aloe pisze: Czerwień odbita w wannie - czy to nie o wampirach?:) Czerwień w wannie jakim sposobem?
Okres miała.

Dżizas, Aloe, rusz głową :sciana:
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Czerwień odbita w wannie

7
Anna Nazabi pisze: Oj...niestety nie taki był przekaz :roll:
Nic z tych koszmarnych rzeczy. ;(
Grunt, że autorka poznała się na żartach :D
Ciekawy sposób postrzegania rzeczywistości. Puenta ujęła sedno, choć wydaje się zbyt banalna i można by nad nią popracować.
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”