Okazało się,
że mimo lat żmudnych ćwiczeń,
miesięcy mozolnych repetycji,
zadań domowych
ustnych i pisemnych
praktycznej nauki jazdy
i licznych szkiców w mapniku
jestem zupełnie nieprzygotowana
na październikowe Bieszczady.

Do indeksu wpisano:
zaliczenie warunkowe.
I znowu kolejny rok
suchej zaprawy
w terenie.

gsc/29/10/2015 Jawor

Gra pisze: w mapniku

Coraz rzadziej używany...

Pamiętam swoje łazęgi po bieszczadzkiech szlakach, z mapnikiem. I papierowe mapy na kolanach, które szarpał wiatr.
Kawę w bidonie i kanapki w gazecie...

Przypomniałaś.

Na Jowisza, to było chyba sto lat temu;)

Added in 22 minutes 10 seconds:
aaa i jeszcze PTTK:))) pieczątki, naszywki i odznaki:)

brat_ruina pisze: Coraz rzadziej używany...

udało mi się zaszczepić Synowi potrzebę posiadania. Teraz jest już architektem, ale nadal ma zawsze pod ręką w aucie mapnik i szkicownik ;-)

Added in 30 seconds:
tak, nie na temat...