wiadukt

1
a po tobie
pustka
i noc tylko ciemna
jak ciernie i gwoździe
i włócznia

patrz
dla ciebie serce otwieram
na zawsze

a po tobie pustka
i tęsknota głucha
chciałbym umrzeć by
zapomnieć
ale śmierć
nie daje zapomnienia

i nie mogę przestać cię kochać
więc
znowu umieram

bez ciebie nie ma dla mnie żadnego nieba
bez ciebie nie ma dla mnie żadnego nieba
bez ciebie nie ma dla mnie żadnego nieba
bez ciebie
nie ma

ziemia
usuwa mi się
spod nóg
gdyby mogła

więc ją usuwam
jej ciężar mi ciąży

to i tak lepsze
niż teraz
me serce

zrozum ja chciałem
tylko
po prostu
z tobą
być
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

wiadukt

2
Ładne.Brzmi jak tekst piosenki.
Uwagi:
więc usuwam
jej ciężar mi ciąży
uważam, że coś tu nie gra.
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda

wiadukt

3
po namyśle...

"więc ją usuwam
pociąga mnie jej ciężar i

miażdży"
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”