Zalogowani na ziemskim serwerze bez żadnego itemu
od adminki kabel odcięty wersje z pamiątkowym guzikiem
gracze online aż do wiecznego wylogowania
pierwsze zdobyte przedmioty butelka i pielucha
kolejne levele rozwijają postać
hp rośnie avatar się zmienia
zadania adekwatne do poziomu
coraz nowe przedmioty zasilają plecak
logujemy się z pomocą dwóch userów
gramy od pierwszej do ostatniej sekundy
ci z bugami łykają mikstury many
robią więcej misji z białymi magami
gramy w pełne wersje człowieka
zainstalowani na twardym życiorysie
nim nas jakiś bug zainfekuje końcem
grajmy póki nie nastąpi game over
My uzależnieni
2Wiersz zachęca do refleksji nad życiem i ciągłą zmiennością - żyję, więc się zmieniam.
Poetyka logowania na serwerze niby taka niewyszukana, a jednak bliska.
Poetyka logowania na serwerze niby taka niewyszukana, a jednak bliska.
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda
Katarzyna Bonda
My uzależnieni
3Dobre, jedna wielka metafora życia, nowocześnie podana. Kilka słów do pozbycia, by rytmu nie gubić i za dużo nie gadać.
Nie ma rzeczy bardziej niewiarygodnej od rzeczywistości.