Jasio

1
"Jasio"

poznasz uczucia po kolei
przyjrzyj się
teraz czujemy miłość

- wcale nie
mogę zawsze cię zniknąć

możesz też się obrócić
na drugi bok
ale ja nie zniknę

to nie jest takie łatwe
musiałbyś się postarać

a tak nazywamy zakłopotanie płynnie
przechodzimy do niedopowiedzenia

może powinnam ci coś odpowiedzieć

one zawsze zastanawiały się najdłużej
nad spojrzeniem pełnym pogardy
prawda?

nie wiedziały jak tobie odebrać
małego jaśka wypełnionego cierpieniem
my rozerwiemy go na pół a pierze rozdmuchamy

a jutro zniknę
i pozbierasz je z powrotem do poszewki



Jutro koniec świąt to chyba zdążyłem, jest jak miało być czyli same emocje :D

Added in 8 minutes 57 seconds:
Tak lepiej chyba:


poznasz uczucia po kolei
przyjrzyj się
teraz czujemy miłość

- wcale nie
mogę zawsze cię zniknąć

możesz też się obrócić
na drugi bok
ale ja nie zniknę

to nie jest takie łatwe
musiałbyś się postarać

tak nazywamy zakłopotanie
przejdźmy do niedopowiedzenia

może powinnam ci coś odpowiedzieć

one zawsze zastanawiały się najdłużej
nad spojrzeniem pełnym pogardy
prawda?

nie wiedziały jak tobie odebrać
małego jaśka wypełnionego cierpieniem
my rozerwiemy go na pół a pierze rozdmuchamy

a jutro zniknę
i pozbierasz je z powrotem do poszewki
Jak to mawia święta Ziuta - olej risercz, daj uczucia...

Jasio

2
Miało być na PO ŚWIĘTACH :)
A nie w święta :)
Rozbiorę Cię jutro :)

tak po cichu - jak chcesz i się starasz, to możesz
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

Jasio

4
Druga wersja podoba mi się bardziej.
Teraz bardziej szczegółowo - wprowadziłeś dialog, ale tylko w jednym miejscu. Aż się prosi, by pojawiła się choć jeszcze jedna odpowiedź.
Begied21 pisze: mogę zawsze cię zniknąć
Begied21 pisze: ale ja nie zniknę
Begied21 pisze: a jutro zniknę
tu wypadałoby znaleźć synonim do "zniknąć" - żeby uniknąć powtórki.
Begied21 pisze: może powinnam ci coś odpowiedzieć
- to zdanie zupełnie mi się nie widzi.
Begied21 pisze: one zawsze zastanawiały się najdłużej
nad spojrzeniem pełnym pogardy
prawda?
Tu zmieniłabym szyk. Choć jeszcze lepiej byłoby przemodelować to zdanie. Bo ani "najdłużej", ani "zastanawiały się" - nie brzmi najlepiej.
Begied21 pisze: nie wiedziały jak tobie odebrać
małego jaśka wypełnionego cierpieniem
my rozerwiemy go na pół a pierze rozdmuchamy
Bardzo ładna myśl, ale też do poprawki. Jeśli już - "nie wiedziały jak ci odebrać" , zabrać, wydrzeć, pozbawić itd. I to "my" też bym wyrzuciła albo zastąpiła innym słowem ( razem, wspólnie)
Begied21 pisze: a jutro zniknę
i pozbierasz je z powrotem do poszewki
a tu może tak:
gdy jutro zniknę (przeminę, odejdę)
pozbierasz je z powrotem (ponownie, raz jeszcze, kolejny raz) do poszewki.

Podoba mi się to, jak podszedłeś do tego zadania:)
Podobają mi się Twoje myśli.
Dwie rady - CZYTAJ NA GŁOS swoje wiersze. Słysząc wychwycisz niuanse.
- korzystaj z synonimów -(choćby i tu : https://synonim.net/)
I dziękuję, za wspólna zabawę:)
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

Jasio

5
Tu się nawet nie kłócę bo masz rację. :)

Z tym odpowiedzeniem to miał być motyw że podmiot liryczny rozmawia nie z konkretną dziewczyną a wymyśloną, może i sztuczną nawet, była o tym cała zwrotka i wyciąlem ja, to są pozostałości więc nie pasują. A ze znikaniem przegiąłem na pewno. :roll:
Też dziękuję, fajnie było :D
Jak to mawia święta Ziuta - olej risercz, daj uczucia...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”