Wodospadem spływa

O kamień rozbija

Się na części

Z których każda Twoja

O tobie.

Dotycząca Ciebie i tylko Ciebie

Twoja mała prywatna utopia

Dobrze Ci w jej chłodnych toniach

Ale z nikim się nie podzielisz

źle w jej parzącej otchłani

Ale nikomu nie powiesz

Bo to Twój świat który zrodziłeś sercem

Nie do opowiedzenia słowem



Myślą nie ogarniesz wszystkich

Rozsądkiem nie opiszesz każdego

Szczegółu tych światów

Ale

Przecież w tym nie chodzi o to żeby ogarnąć i wiedzieć

Tylko o to

żeby stało się tak jak ma się stać

W ciszy i skupieniu

Bez zbędnego pierdolenia o samopoczuciu



A kiedy przywiewa nudą

Rozglądasz się wokoło

Widząc jak daleko jest brzeg

Uznajesz, że nie masz siły dopłynąć

I podążając z prądem rzeki czekasz kolejnego

W

O

D

O

S

P

A

D

U

Bez zbędnego pierdolenia o samopoczuciu





[/quote]





Cóż za subtelnośc.