Pan Kafka [poezja]

1
Pan Kafka



Wieści o mojej nieśmierci

Ciągną się za mną dwudziesty rok

I trzeba chyba przyznać,

że niewiele jest w nich przesady



W wątłym ciele tłusty duch -

To będzie celna peryfraza

Zresztą co za różnica.

(Każdy sobie jakoś wymyśli)



Stoję podczas, gdy autobus

Robi mi wokół szyi pętlę,

Czerwoną

(taką filmową, czystą)



Na moje ciało

Wyrwane z kontekstu

Rzucił się blady, rwany dzień



Dopiję kawę

Postrzelam z parasola

A wszystko jakoś tak z grubsza

Tak wcale
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron