pozbawiona ciepła
próbuję rozkwitnąć
czerwień rzuca się w oczy
zapatrzony w brud szyby
jak w dzieło sztuki
odjeżdżasz
czekam na pustym przystanku
nikt mnie nie odda
do biura rzeczy znalezionych
takich rękawiczek są tysiące
zgubiłam dłoń
2Tytuł strasznie mi się nie podoba. Nie pasuje do tego wiersza. Nie będę niczego sugerować, bo sama mam problem z tytułami, osobiście uważam, że łatwiej wiersz napisać niż znaleźć dobry tytuł.
Mam kilka pytań, bo nie czaję do końca. Dlaczego on jest taki zapatrzony w brud? Dlaczego pod. lir. czuje się znoszoną rękawiczką?
Pozdrawiam.
Mam kilka pytań, bo nie czaję do końca. Dlaczego on jest taki zapatrzony w brud? Dlaczego pod. lir. czuje się znoszoną rękawiczką?
Te zaznaczone wersy bardzo mi się podobają, reszta jakby odstaje. Ale to tylko moje zdanie, z którym Autorka w ogóle nie musi się zgadzać.
Pozdrawiam.
zgubiłam dłoń
3Według mnie pasuje idealnie, ale ja się na poezji nie znam.
Nie mam problemu z tytułami. Uwielbiam je wymyślać, bo czasem właśnie one wraz z puentą robią wiersz

Co do sugestii w wierszach - tak, ale gotowe podpowiedzi - nie, więc bardzo dobrze, że nie podpowiadasz. Poza tym, choć jestem otwarta na sugestie, to w tym wierszu już niczego nie zmienię


Nie odpowiem. Każdy niech sobie sam odpowie, jeśli chce, a jak nie czai, to znaczy, że wiersz do niego nie trafił, a to nie jest nic złego ani dla autora, ani dla czytelnika. Tak się po prostu zdarza.
Pozdrawiam elko i bardzo dziękuję, że do mnie zaglądasz

zgubiłam dłoń
4Wiersz nie jest skomplikowany, żeby nie rozumieć, niemniej trochę dziwi ''zapatrzenie w brud, jak w dzieło sztuki'', ale... co kto lubi.
Czytam wiersze, bo kocham poezję. Ale faktycznie, chyba nie powinnam zaglądać, bo każdą moją sugestię zbijasz dość dziwnymi argumentami.
zgubiłam dłoń
5Przesadzasz z tymi dziwnymi argumentami. Ale do zaglądania nikogo się nie zmusi. Dlatego mało wstawiam.
A co do zapatrzenia... to można udawać, że jesteśmy zajęci jakimś szczegółem, wgapiać się jak sroka w gnat, wtopić się wzrokiem w coś nieistotnego, byle tylko nie patrzeć drugiej osobie w oczy.
Elka, dobrego wieczoru i super, że kochasz poezję. Moja nie musi Ci się podobać

Pa

zgubiłam dłoń
6Nie napisałam nigdzie, że mi się nie podoba. Poza tym, ja np. zawsze jestem wdzięczna za sugestie, które pomagają mi spojrzeć na wiersz pod innym kontem, niż moje własne odczucia, a jak jeszcze korzystnie wpływają na poprawę nieudanych fraz, to już całkiem jestem happy. Rozumiem jednak, że nie każdy tak ma.
Miłego wieczoru.
Pa

zgubiłam dłoń
7A co ja napisałam wcześniej?
To, że jestem otwarta na sugestie, nie zmienia faktu, że zawsze muszę się z nimi zgadzać czy korzystać.Gelsomina pisze: Co do sugestii w wierszach - tak, ale gotowe podpowiedzi - nie, więc bardzo dobrze, że nie podpowiadasz. Poza tym, choć jestem otwarta na sugestie, to w tym wierszu już niczego nie zmienię Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, a nawet to zrozumiesz. Nie uważam swoich wierszy za dobre i cały czas się uczę, ale czasem czuję, że ma być tak, a nie inaczej i chyba to nic złego
Miłego elka

Do następnej miłej pogaduszki elka

zgubiłam dłoń
8bo każdy zbyt skupiony na własnych myślach, bądź zakochany, bądź... itd., tak właśnie robi

Piękne to Gelsomina


https://www.facebook.com/Barbara-Wysocz ... 1578587617
Ujrzałem ją już z bardzo daleka: siedziała na tarasie brudnej kawiarni i paliła papierosa w taki sposób, że nawet pięcioletnie dziecko nie miałoby wątpliwości, czym się trudni..
Julio Cortazar, Gra w klasy