Wspomnienie

1
czujesz w powietrzu
Stachurę
pyta Kylie
ganiąc jesień za deszcz
i błoto

ciągnę nosem na lewo
i prawo
pod mchy i znicze

rzeczywiście Edek
jakbyś zebrał się w plecak
chłopie
i zmęczony staniem
wyszedł po papierosy

i zachodził się
na śmierć
Wiem, że oni nigdy tego nie zrozumieją, ale pod moją maską sarkazmu wspomnienia żyją.

Wspomnienie

5
A dziękuję, Paniom i Panu.
Jeżeli faktycznie się podobało to bosko i beztrosko.

Pozdrowinka.
Wiem, że oni nigdy tego nie zrozumieją, ale pod moją maską sarkazmu wspomnienia żyją.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”