na początku wystarczały nam
liczby naturalne
dodawanie ja plus ty
potem było mnożenie radości i dzielenie trosk
jeden i jeden dawało więcej niż dwa
lecz pojawiły się układy równań i nierówności
z wieloma niewiadomymi
ułamki
potęgi
silnie
sinusoidy
różniczki
zwłaszcza różniczki
coraz dłuższe wzory opisują nas
szukamy szczęścia
na coraz cieńszych gałązkach fraktala
a może trzeba wrócić
do liczenia na palcach
podaj mi rękę
liczenie
2Nie jestem dobra ani z poezji, ani z matmy, ale ten wiersz do mnie mówi
Podoba mi się jego konstrukcja i forma ściśle powiązana z treścią: prosto - skomplikowanie - prosto (a może tylko tęskno za tym, co proste).
Poczułam tylko jeden zgrzyt przy:
Za to ostatnie trzy wersy

Podoba mi się jego konstrukcja i forma ściśle powiązana z treścią: prosto - skomplikowanie - prosto (a może tylko tęskno za tym, co proste).
Poczułam tylko jeden zgrzyt przy:
Ten szyk mi się jakoś przaśnie kojarzy, może z jakąś popularną piosenką? Pierwszy wers zbudowany na podobnej zasadzie, a w ogóle mi nie przeszkadza, więc nie wiem.
Za to ostatnie trzy wersy

liczenie
4Myślę, że wiersz porusza problematykę przeintelektualizowanych, pogmatwanych relacji damsko-męskich, wraz z apelem o powrót do korzeni, spontaniczności. Zaletami są próba utworzenia interesującego tła metaforycznego dla całości oraz czytelność. (Mieliśmy już semantykę, to może teraz matematyka, ha.) Wadami są wyliczanki, prawie tasiemcowate, które chyba zagnieździły się w stylu na stałe, a które kojarzą się z wypełniaczami. Dalej, prozaiczny charakter – rozpisanie na pojedynczy akapit nie czyni większej szkody. Ogólne odczucie – na nie. Poprawny, przeciętny utwór. Nie zapamiętam na dłużej.
liczenie
7Na początku wystarczały nam liczby naturalne. Dodawanie ja plus ty. Potem było mnożenie radości i dzielenie trosk. Jeden i jeden dawało więcej niż dwa, lecz pojawiły się układy równań i nierówności z wieloma niewiadomymi, ułamki, potęgi, silnie, sinusoidy, różniczki, zwłaszcza różniczki. Coraz dłuższe wzory opisują nas. Szukamy szczęścia na coraz cieńszych gałązkach fraktala. A może trzeba wrócić do liczenia na palcach? Podaj mi rękę.Soma pisze: (pt 04 sie 2023, 22:27) a mogę prosić o krótkie dopowiedzenie? bo nie rozumiem tej części komentarza. I dziękuję za przeczytanie oczywiście
Coś się zmieniło? Moim zdaniem struktura wiersza czemuś służy, a tutaj tylko żeby skategoryzować jako wiersz. No i to tyle.