"psy"

1
"psy"



niech wszystkie psy

mają się na baczności

niech toczą pianę

swojej wściekłości w zaciszu

wszawego legowiska

niech warkot niepokornych gardzieli

nie tłoczy w żyły adrenaliny

jeżącej sierść na karku



zbite kundle nie przemykają

po zboczach monte carlo

nie ma tam skrawka ziemi

aby niegodnie umrzeć

nieprzydatne są kły by wyszarpać

kawałek przestrzeni dla siebie



węch nie pomoże uciec

gdy zawiodą ślepia

idzie hycel kosmosu

z siatką ze światłowodów



jestem rasowym wytresowanym

zapisem komputerowym



k u r w a u n i e w a ż n i l i

m o j ą

kartę kredytową



sierpień 1998 r.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”