społecznie
bosy klęczę na kolanach
w błocie a oficer
Szaranagajama
z pałką w ręku śmieje się
do rozpuku
z mojej pasiastej koszuli
jednolitej do innych
z mojej głowy ułożonej
i ogolonej z myśli
z braku własności
z naiwności
z poczucia samotności
z obezwładniającej nagości
nicości
z niewyobrażalnej rozpaczy
z gorących łez i sinych
drżących dłoni
z zawołań Litości
z mojego grzesznego sumienia
z nieodwracalnego obnażenia
duszy
której mieć nie będę
na długo
wreszcie spogląda na tych
którzy odchodzą
na jego rozkaz odebrawszy mi
perspektywę życia
podobną do Bramy Triumfalnej...
2
Najłatwiej było by to brać dosłownie... ale nie trzeba i do takiej interpretacji się posunę.
Otóż Litość jest kimś, kogo tłamsi si przez chorą nienawiść społeczeństwa. Prawo dżungli ma większe zastosowanie w życiu ludzkim, niż w naturze. Bo tu zwycięża najsilniejszy, nie najlepszy. Inteligencja, mądrość, wrażliwość czynią nas lepszymi, ale nie dają siły która pozwala się obronić fizycznie. A gdy jesteśmy zniszczeni fizycznie słabniemy nie raz i psychicznie. A wtedy jest koniec. Jak w drugiej zwrotce.
Wiersz całkiem zgrabny. Szczególnie fajnie prezentuje się "Litość" z dużym "L".
Otóż Litość jest kimś, kogo tłamsi si przez chorą nienawiść społeczeństwa. Prawo dżungli ma większe zastosowanie w życiu ludzkim, niż w naturze. Bo tu zwycięża najsilniejszy, nie najlepszy. Inteligencja, mądrość, wrażliwość czynią nas lepszymi, ale nie dają siły która pozwala się obronić fizycznie. A gdy jesteśmy zniszczeni fizycznie słabniemy nie raz i psychicznie. A wtedy jest koniec. Jak w drugiej zwrotce.
Wiersz całkiem zgrabny. Szczególnie fajnie prezentuje się "Litość" z dużym "L".
6
Nitocriss pisze:Szaranagajama
Khem... Jasne... Niech zyje Freud i Japonczycy...
Nitocriss pisze:
z braku własności
z naiwności
z poczucia samotności
z obezwładniającej nagości
nicości
ości, ości, ości... Jeszcze wiecej ości i sie koty zleca...
Nitocriss pisze:
z mojego grzesznego sumienia
z nieodwracalnego obnażenia
duszy
której mieć nie będę
na długo
enia enia... Gienia... a pozniej zgrzyt... wspaniala mikstura...
Mogl byc niezly wiersz... ale niezly wiersz latwo zepsuc... jak widac...
Ich bin Nitroglycerin... l??sche Feuer mit Benzin...
Wer mich in seinen Venen f??hlt... wird mir nicht mehr entflieh’n...
See the fallen angels pray... for my sweetest poison...
I crash and I burn and I freeze in hell... for your poison...
Wer mich in seinen Venen f??hlt... wird mir nicht mehr entflieh’n...
See the fallen angels pray... for my sweetest poison...
I crash and I burn and I freeze in hell... for your poison...
do nefayuki
7jest taki awangardowy środek stylistyczny,echolalia się nazywa,poczytaj sobie trochę teorii.
8
Tia... Teorie znam... Ale jak widac nie potrafisz jej w praktyce wykorzystac... Nie mozna podkreslic rytmicznosci czy tez melodyjnosci tego tekstu... jesli w ogole jej nie posiada... Iscie awangardowy wiersz... faktycznie 
Smacznego...

Smacznego...
Ich bin Nitroglycerin... l??sche Feuer mit Benzin...
Wer mich in seinen Venen f??hlt... wird mir nicht mehr entflieh’n...
See the fallen angels pray... for my sweetest poison...
I crash and I burn and I freeze in hell... for your poison...
Wer mich in seinen Venen f??hlt... wird mir nicht mehr entflieh’n...
See the fallen angels pray... for my sweetest poison...
I crash and I burn and I freeze in hell... for your poison...
10
Tia... Byl ktos taki, jeden z moich ulubionych poetow w dodatku... ale raczej nie mozesz porownywac tego "czegos" do Bialoszewskiego... 
Jesli cos publikujesz, to musisz sie liczyc z krytyka... Niektorym sie podoba, mi nie... O czym tu dyskutowac...

Jesli cos publikujesz, to musisz sie liczyc z krytyka... Niektorym sie podoba, mi nie... O czym tu dyskutowac...

Ich bin Nitroglycerin... l??sche Feuer mit Benzin...
Wer mich in seinen Venen f??hlt... wird mir nicht mehr entflieh’n...
See the fallen angels pray... for my sweetest poison...
I crash and I burn and I freeze in hell... for your poison...
Wer mich in seinen Venen f??hlt... wird mir nicht mehr entflieh’n...
See the fallen angels pray... for my sweetest poison...
I crash and I burn and I freeze in hell... for your poison...