W trybach maszyn mego życia

1
W trybach maszyn mego życia



W tryby maszyn niewidzialnych

wchodzę otrzeźwiony życiem

w którym nic nie przypomina bajki



Ja - mój własny bohater liryczny

nakręcony w taniec ruchem mechanicznym

opuszczony przez szczęśliwy los

pozostaje sam na sam

z mym kompanem zwanym też 40 volt



W tańcu mechanicznym

opleciony chwilą

która trafia się nielicznym

wymiotuję struty szczęściem

robiąc z siebie głupca

w oczach własnych i mych bliskich



W chwili późnej

w czasie ciemnym

budzę się z nadzieją

że się wreszcie skończą

zgubne maszyn tryby

dając mi odpocząć

przed kolejnym tańcem

na mych kartach losu

piórem chwili wyrytym

2
Proponowałbym przeczytanie regulaminu.

Poszedł już warn, ale tylko dlatego, że założyłeś pięć tematów.

Zamknąłbym je wszystkie, ale nie mam na to czasu.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

3
No fakt. Na szybko wszystko zrobiłem i nie przeczytałem regulaminu. W takim razie prosiłbym moderatorów o usunięcie czterech ostatnich moich tematów i pozostawienie tylko pierwszego (nie wiem czy jest tu taka opcja żeby samemu usuwać tematy więc zgłaszam taką prośbę w temacie). Chylę czoła w pokorze i obiecuję poprawę :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”