W trybach maszyn mego życia
W tryby maszyn niewidzialnych
wchodzę otrzeźwiony życiem
w którym nic nie przypomina bajki
Ja - mój własny bohater liryczny
nakręcony w taniec ruchem mechanicznym
opuszczony przez szczęśliwy los
pozostaje sam na sam
z mym kompanem zwanym też 40 volt
W tańcu mechanicznym
opleciony chwilą
która trafia się nielicznym
wymiotuję struty szczęściem
robiąc z siebie głupca
w oczach własnych i mych bliskich
W chwili późnej
w czasie ciemnym
budzę się z nadzieją
że się wreszcie skończą
zgubne maszyn tryby
dając mi odpocząć
przed kolejnym tańcem
na mych kartach losu
piórem chwili wyrytym
3
No fakt. Na szybko wszystko zrobiłem i nie przeczytałem regulaminu. W takim razie prosiłbym moderatorów o usunięcie czterech ostatnich moich tematów i pozostawienie tylko pierwszego (nie wiem czy jest tu taka opcja żeby samemu usuwać tematy więc zgłaszam taką prośbę w temacie). Chylę czoła w pokorze i obiecuję poprawę 
