wrzesień będzie ciepły
uwielbiam jesień o zapachu gorącej herbaty i miodu
kiedy na tle ulicy nie wyglądam aż tak szaro
nareszcie długo oczekiwany spokój
gotowy na to, żeby się znów zawalić
ale tym razem we mnie
powroty to takie skrajne odczucia
gdy płaczę, nie zawsze udaję
ciągle boję się, że zeżre mnie rzeczywistość
gdy nie muszę rozmawiać, nie oglądam się na innych
nie muszę się na nic wysilać
nie muszę być zabawna, ani błyskotliwa
a w zimie chcę być proszę pana bardziej cyniczna,
taka wyluzowana z ironią w oczach
zapomnieć o tym, kiedy objadam się pączkami
kiedy daję za wygraną, kiedy jestem pijana
podczas słuchania myslovitz i jeszcze
setki innych "podczas"
mam mętlik w głowie większy niż zwykle
kłócę się ze sobą w środku
a ty się mnie boisz chłopaku
2
Czytam już tak od dłuższego czasu Szanownej Pani Autorki i muszę stwierdzić, że bardzo mi jej styl odpowiada. Oczywiście jakieś dwa czy trzy wiersze mi zgrzytnęły, ale cała reszta jest jak najbardziej OK.
Styl jest bardzo nowoczesny i świeży, podoba mi się, pierwszy(drugi?) raz zetknęłam się z takim i tyle.
Spojrzenie na świat Szanownej Autorki jest odkrywcze i nowatorskie, a w jej poezji nie ma nic banalnego ani staroświeckiego. Taka 'poetka' 21 wieku jednym słowem, z jej utworów przebija się nowoczesnośc i nasza brutalna(oklepana) rzeczywistość. Ponadto Szanowna Autorka ładnie i zgrabnie miesza metafory i 'te dosłowne rzeczy'; to łatwo przełknąć(ja zawsze nawstawiam metafor bo dosłownie poprostu nie umiem), chociaż czasami, moim zdaniem, pisze tylko dosłownie, ale to bynajmniej chyba tylko mi troszkę przeszkadza(schiza). Wystawiłam teraz troszkę antyteze, niestety często sama sobie przecze; no ale w skrócie- bardzo mi się utwory Szanownej Pani Autorki podobają, bo są inne i świeże.
Dziękuje za uwagę.
Styl jest bardzo nowoczesny i świeży, podoba mi się, pierwszy(drugi?) raz zetknęłam się z takim i tyle.
Spojrzenie na świat Szanownej Autorki jest odkrywcze i nowatorskie, a w jej poezji nie ma nic banalnego ani staroświeckiego. Taka 'poetka' 21 wieku jednym słowem, z jej utworów przebija się nowoczesnośc i nasza brutalna(oklepana) rzeczywistość. Ponadto Szanowna Autorka ładnie i zgrabnie miesza metafory i 'te dosłowne rzeczy'; to łatwo przełknąć(ja zawsze nawstawiam metafor bo dosłownie poprostu nie umiem), chociaż czasami, moim zdaniem, pisze tylko dosłownie, ale to bynajmniej chyba tylko mi troszkę przeszkadza(schiza). Wystawiłam teraz troszkę antyteze, niestety często sama sobie przecze; no ale w skrócie- bardzo mi się utwory Szanownej Pani Autorki podobają, bo są inne i świeże.
Dziękuje za uwagę.
(I'm tired of being what you want me to be
Feeling so faithless lost under the surface
Don't know what you're expecting of me
Every step that I take is another mistake to you)
"Mam nadzieję, że wyjście jest radosne i mam nadzieję, że nigdy tu nie wrócę".
Feeling so faithless lost under the surface
Don't know what you're expecting of me
Every step that I take is another mistake to you)
"Mam nadzieję, że wyjście jest radosne i mam nadzieję, że nigdy tu nie wrócę".