Porwij mnie otchłani
Prośba
Porwij mnie otchłani.
Odbierz czas dając wieczność
Pozwól być najdalej a jednak w środku
Nieznany znajomy
Z bólem we włosach pełnych wiatru z otchłani
Pozwól mi pani.
Proszę.
Odetnij nieme słowa.
Odetnij nie me słowa.
Nie mogę tam iść i wrócić mimo woli.
Odejdź, nakazuje ci kłamiąc przyjdź.
Zamień kłamstwo w prawdę.
Chce, lecz bez ciebie czasie.
Oddal.
O to proszę.
Niech w sercu noszę.
Jak Ciebie bez Ciebie.
Całe życie razem, a jednak samotni.
Uzbrojeni w skrzydła ostre – wolni.
Z dzieckiem nieznanym znajomym.
Dedykuje ci wietrze nieme powietrze.