Świat zmierza ku zagładzie...

1
Świat zmierza ku zagładzie.



Bractwo szykuje się do ostatecznej bitwy.



Cisza...



To koniec, władcy Horanu zdobywają miecz



Ognia.



Pradawny skarb elfów, będący kluczem do



Świata.



Jest nadzieja. Istnieje kryształ Agardii.



Który jest jedyną szansą na zwalczenie zła...



...jest jedyną możliwością na wolność...

3
Enterowanie nie jest środkiem stylistycznym, który potrafi zamienić prozę w poezję. Ani trochę.

Dalej także się nie podejmuję.

4
Tu nie ma się czego podejmować. Bo to nie poezja. Ja to odbieram jako podsumowanie (niezbyt zgrabne zresztą) fabuły/sytuacji zastanej w jakiejś książce z gatunku fantasy.



Do poczytania autorowi polecam "kantyczkę smoka" jako przykład poematu fantasy.

Warto sobie podejrzeć jak taki utwór może wyglądać.



A tak na marginesie, nie ma takiego wyrażenia, jak "jest jedyną możliwością na wolność". Błąd językowy :)
"To, co poczwarka nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem." Lao-Cy, Księga Drogi i Cnoty

"Litterae non erubescunt." Cyceron

6
Hmm... jeśli to wszystko ma drugie znaczenie, to autor nie zostawił żadnych wskazówek, co to może być.

Mnie to raczej przypomina te żółte napisy z "Gwiezdnych Wojen".
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”