Tyle mi obiecywałeś,
Tyle dawać chciałeś,
Dotknąć rękę,
Skraść całusa.
Ja nie chciałam.
Czy to kara?
Czy tak właśnie ma wyglądać
Nasza przyszłość?
Może nie jestem jeszcze gotowa
Choćby na takie malutkie oznaki czułości.
Boję się,
Nie wiem czego.
Czegoś złego,
Co czai się za rogiem szafy.
Krzywdy sprzed lat,
Dają o sobie znać,
Są wszędzie zawsze tam gdzie ja.
To źle.
Choć boję się dotyku Twych warg,
Choć dotyk Twój,
Paraliżuje moje ciało.
Dotknij mnie,
Pocałuj.
Boję się tego, co może stać się później.
Lecz przezwyciężam ten strach.
Wiem jak go powstrzymywać.
Lecz Twój dotyk,
Nadal mnie paraliżuje.
Czy to źle?
3
Więcej takich wierszy! Ten jest po prostu cudowny! Wydaje mi sie taki osobisty, wręcz intymny. Dla innych może wydawać się banalny, ale mi się bardzo podoba.
A jesli już mam sie czepiac interpunkcji
to tutaj nie powinno być przecinka
a tutaj przecinek po 'wiem'.
Chociaż interpunkcja w poezji podobno nie istnieje
Nie wiem, nie znam się na tym.
A jesli już mam sie czepiac interpunkcji
Lecz Twój dotyk,
Nadal mnie paraliżuje.
to tutaj nie powinno być przecinka
Wiem jak go powstrzymywać.
a tutaj przecinek po 'wiem'.
Chociaż interpunkcja w poezji podobno nie istnieje

Wierzyłem, że miłość wzniesie mnie ponad ka, tak jak skrzydła wznosza ptaka ponad wszystko, co może go zabić i zjeść.
S. King
S. King