Tylko usta...

1
spękane słowami

pieką skażonym przekazem

bezużytecznych myśli



krwawią

sztucznym uśmiechem

kryjąc kłamstwo

rzucane bezustannie

na wiatr



wypowiedziane głoski

nasiąknięte fałszem

wyrazy

nie tworzą już

muzyki



to tylko usta
"Poezja to przemiana krwi w atrament"

***

Podążam drogą duszy, by szukać samej siebie...

2
krótkie, nijakie, wlasciwie nie wiem co oceniac.
Bliscy sąsiedzi rzadko bywają przyjaciółmi.





Tylko ci, którzy nauczyli się potęgi szczerego i bezinteresownego wkładu w życie innych, doświadczają największej radości życia - prawdziwego poczucia spełnienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron