Ostatni wiersz wakacyjny

1
Promyki gasnącego słońca
podtrzymują przy życiu
ostatnie wspomnienia gorących chwil
Jeszcze dzień i szara rzeczywistość
zakłóci błogi spokój naszego oddania
Ukryjmy się wśród polnych kwiatów
z garnuszkiem słodkich poziomek
Może wtedy lato będzie trwało wiecznie
"Kto nie ma odwagi marzyć, nie będzie miał siły do walki"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron