W pewnym momencie mojego życia

1
Cierpienie, złość, smutek, żal

Agresja niepohamowana w sile

Cierpienie, złość, smutek, żal

Za miłością nieodgadnioną



Samotny na szczycie brzozy

Spoglądam w dal skąd miały

Wracać statki białe z lekarstwem

Na żółć, którą w sobie mam

I którą wybrałem sam



Złość, gniew, radość, szczęście

Płynące z nieznanego owocu

Zrodzonego przez ziemię

Radość i żal za tym, co było

Gniew, że to odeszło w dal



Niespełnione ambicje, nie znalezione szczęście,

wartości, które zostały zapomniane

cele, które nigdy nie były moje



Cierpienie, złość, smutek, żal

Za tym, co mogło być a nie było

Pochodzące z wyobraźni zrodzone

Dla idei, zamknięte dla życia



Złość na osoby, które uważałem za wrogów

Radość ze spotkań z ludźmi

Których uważałem za przyjaciół

Wszystko iluzja, cienie na ścianie,

Które pokazuje zręczny magik



Kilka kropel rosy

Na ustach kochanki ze snów

Która przybiera znajome twarze

Starłem je już i połknąłem



Marzenia o rzeczach wiecznych

I wielkich i nie zgoda na uczynienie

Rzeczy małych wielkimi

Egoizm i brak szacunku

Dla spokojniejszych od siebie



Odnajdywanie szczęścia w zapomnieniu umysłu

I cierpienia w nadziei



Uzależniony od brudu

Stworzonego przeze mnie i przez człowieka

Nie znajdywanie umiaru w jedzeniu

Folgowanie sobie, co nie przystoi wojownikowi

Życie w iluzji mocy i wpływu

Nie posiadanie żadnej z nich

Targany głosami przeszłości

Nie godzący się na teraźniejszość

Wybiegający w przyszłość



Umiłowanie do rzeczy niezwykłych

Bez chęci ich zgłębienia.

Umiłowanie do prestiżu i chwały

Bez chęci jej zdobycia



Rozczarowanie, które zrodziło lenistwo

Brak sensu życia

Brak gałęzi, których mógłbym się złapać

Na drzewie życia



Cierpliwość w dochodzeniu do niewoli

Umiłowanie w nierozerwalnych więzach

Praca nie dająca spokoju duszy

Opieszałość, niezdolność do zmiany sytuacji



To wszystko to wszystko i nic

Bowiem wszystko obróci się w proch

Pozostanie tylko energia

Którą ja zaburzyłem

I nie potrafię uładzić.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”