Widoki z okna

1
Ja i on


poranek trwa do południa
u mnie jak zwykle
kawa okno widzenie
muzyka obok

ulica gra w różne tony

idzie i on
bezdomny
gazeta w ręku
zbiera
na kieliszek śniadania

czy zatracił ducha
nie
tylko siebie
...a to nam się tylko wydaje że piszemy poezję, poezja to życie, a my popełniamy plagiat.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron