Chodnik Godzilla
Flekowy potwór
Nadobna białogłowo
Oklej rany bitewne Vicoplastrem
Kiedyś adiki po starszym bracie
Zdobyły
Giewont cztery razy
Dziś prawdziwych płatnerzy już nie ma
Designerzy powinni płonąć na stosach
4
Wy kobiety i te wasze fleczkowe przygody. Wiersze mozna o tym pisać:)
Odgrzebałem ten, bo też lubię góry. Plecak na plecy, kostur w dłoń i cały dzień włóczęgi.
Przy okazji przypomniało mi się coś. Jak już się raz coś takiego zobaczy, to już się nieodzobaczy - Gubałówka.
(stare ale jare:))
https://www.google.pl/search?q=panienka ... QlIGKiM%3A
Ołłłjeea
Odgrzebałem ten, bo też lubię góry. Plecak na plecy, kostur w dłoń i cały dzień włóczęgi.
Przy okazji przypomniało mi się coś. Jak już się raz coś takiego zobaczy, to już się nieodzobaczy - Gubałówka.
(stare ale jare:))
https://www.google.pl/search?q=panienka ... QlIGKiM%3A
Ołłłjeea
Ostatnio zmieniony śr 17 lut 2016, 20:59 przez brat_ruina, łącznie zmieniany 1 raz.
Zraniony rycerz dogorywa
8Na same cacka dzisiaj trafiam.
Przeuroczy wierszyk. Najbardziej rozbroił mnie "flekowy potwór".
