boje się przyszłości

1
Cyk tyk cyk tyk
i całe życie w ten rytm
sekundy minuty godziny i dni
Rytm całej cywilizacji nadaje ciche
cyk tyk cyk tyk

Na dryń budzimy świat i rzucamy weń kawą.
Szybko się myjcie jedzcie śniadanie żwawo.
I czymprędzej ruszajcie do swojej szkoły pracy.
Społecznie wszyscy tacy przystosowani.
Dzielimy się między sobą swoimi rolami.
I gramy spektakl, którego będąc aktorem żeby nie położyć całej sztuki, mamy odegrać tę rolę.
Cyk tyk cyk tyk.
Dryyń.
Siku kawa zęby kawa kanapka.
Cyk tyk cyk..
Ile jeszcze lat tak.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron