ostatnia fraszka

1
po tylu miłościach suche ciało
śni o bezbolesnej śmierci bohatera

idiota ma wachlarz w oku
wyjdzie mi naprzeciw ostatnia fraszka

ukłoni się przede mną odda cześć
pełnia jak płacz dziecka

kurewka brzmi ładnie leży przezrozyście
brudzi prześcieradło

każda myśl
nie wejdzie wyżej opadnie niżej

moje zginęło
smutna zgoda oczu na twoją twarz

zostanie we mnie

3
Sep pochwalił wiersz, co jest równie zaskakujące co pokrzepiające. (Biorąc pod uwagę dotychczasowe jednowyrazowe i dobitne komentarze :mrgreen: )

I bardzo marketingowe, aż zajrzałam i zapoznałam się z utworem.


Moim zdaniem utwór jest trudny w odbiorze, ale podoba mi się klimat. :)
(Czy to jest o ostatnim kliencie? :roll: Nie jestem pewna czy dobrze zinterpretowałam.)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”