Sennik

1
Nie pamiętam już, kiedy budziłem się ze snu ze spokojnym oddechem,
nie wrzeszcząc, ile tchu; gdy budziłem się, mogąc wstać, iść.
Dziś w moich snach tylko nowy, straszny świat.
Jedyne, co mogę ci powiedzieć, to Do diabła z tym;
lepsza podła noc od podłego dnia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”