20 lat życia na nic [wulg.]

1
zapomniałem, jak pisze się wiersze
cóż więc mogę Ci powiedzieć?
- napisz zatem list!
list? kochani, to chyba żart
jak miałbym go zaadresować?

do nieba
do piekła
niebo-piekło
piekło-niebo

o kurwa
nie wiem
20 lat życia na nic

2
Co do treści - mam podobnie. Co do formy - bardzo oszczędna, przyznaj, że nie wysilałeś się zbytnio. Nie mówię, że źle, ale jednak jakiś niedosyt zostaje.
"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski

3
Cześć,

dzięki, że zawsze mogę liczyć na komentarz od Ciebie ;)

Forma - oszczędna - bo oszczędny ze mnie facet ;)

Co do treści... Kurczę, nie wiem. Po 20 latach naszła mnie taka "oszczędna" myśl. Przeczytaj za 5 lat i wypowiedz się raz jeszcze, wtedy sprawdzimy, jak to naprawdę z tym jest. Trudno odpowiedzieć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”