T-1

1
na starość pracować będę na złomie
w raju
wśród zgniecionych samochodów
tak skończę a raczej zacznę

o ile pamięć pozwoli i nowy znajomy
parkinson

złożę ze zleżałych części
nikomu już niepotrzebnych
brzydką - bo taka być musi

wieczorami pisać jej będę poezję
z nadzieją że ożyje
..................że spojrzy
..................że drgnie
..................kącik ust

będzie moim życia uśmiechem

T-1

2
Przepraszam, może nie powinnam brutalnie przerabiać Twojego wiersza, ale:

na starość pracować będę na złomie
w raju
tak skończę
zacznę

o ile pozwoli nowy znajomy
parkinson

złożę ją ze zleżałych części
brzydką

wieczorami będę jej pisać
z nadzieją
że spojrzy
że drgnie kącik ust

Zastanowiłabym się jeszcze czy zamiast "spojrzy" nie znaleźć czegoś mniej banalnego (co wniesie jakiś dodatkowy niuans). Poszukałabym też zamiennika dla "brzydką". Poruszasz trudny temat, a słowo "brzydki" brzmi dość infantylnie.
Ogólnie - popracowałabym jeszcze nad tym, bo tekst ma potencjał i warto go dopieścić.
A co to T-1?

T-1

3
Nie przerabiasz brutalnie wiersza tylko go interpretujesz. Nie musisz przepraszać, sam czasami podobnie sugeruję.
Ciekawe masz uwagi. T-1 jest imieniem roboczym dla tego androida. Ma ożyć od poezji, w tekście musi o tym być. Jak ożyje to jej wtedy zmieni imię. Poszukam synonimu do 'brzydka' a taka być musi żeby się nie zakochać (ale to kruchy lód)
Podłubię jeszcze w tym tekście. Kiedyś;)

Może prozą:)

T-1

4
Dobry utwór, dlatego nie zgodzę się z przeróbką zaproponowaną przez hatsumi, moim zdaniem, te zmiany odzierają powyższy tekst z jego najbardziej istotnych elementów.
hatsumi pisze: "brzydki" brzmi dość infantylnie.
Infantylnie? Hmm, sądzę, że "brzydka, brzydki" brzmi bardzo rzeczowo. Krótko i na temat. Obawiam się, że zastosowanie nieodpowiedniego synonimu, może spowodować wrażenie zbytniego eufemizmu, co tylko osłabi wydźwięk; obrazowość określenia.
Wydaje mi się, że org. oddaje sens najlepiej, ale jeśli już szukać czegoś na siłę, to zaproponuję:

"złożę ją ze zleżałych części
nikomu już niepotrzebnych
zardzewiałą, starą - bo taka musi być"

lub:
"zniszczoną (starą) - bo taka musi być"

pan_ruina pisze: T-1 jest imieniem roboczym dla tego androida. Ma ożyć od poezji, w tekście musi o tym być. Jak ożyje to jej wtedy zmieni imię. Poszukam synonimu do 'brzydka' a taka być musi żeby się nie zakochać(ale to kruchy lód)
Podłubię jeszcze w tym tekście. Kiedyś;)
Jakby to powiedzieć...
pan_ruina pisze: Może prozą:)
TAK. Ale niech to będzie coś dłuższego. Z chęcią poczytam.

T-1

5
Ja bym nie porzucała próby poetyckiego rozwinięcia tematu. Pomysł na wiersz (cykl wierszy) jest oryginalny. Przeniesiony na prozę też może być ciekawy, ale poetyckie ujęcie takiej problematyki jest bardziej zaskakujące.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”