zagubione znalezione

1
zgubiłem pieniążek
niby nic ale świat się przewrócił
w mojej głowie

pytania na które nie
znam odpowiedzi dręczą
jak cotygodniowe telefony komornika

nie dziwi że zwykle chodzi o
pieniądze ale martwi mnie
kto znajdzie mój skarb

przeprowadzę tę staruszkę przez ulicę
samochody nie mają szacunku dla życia

coś zgubiłeś synku czystą kartkę
podała mi na pożegnanie...
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.

zagubione znalezione

2
Hm, nie było by to złe, gdyby tak twardo nie brzmiały tu słowa. A w poezji warto zwrócić uwagę na lekkość wypowiedzi, nawet gdy nosi ona twarde przesłanie.
np.
Rumcajs pisze: pytania na które nie
znam odpowiedzi dręczą
jak cotygodniowe telefony komornika
Brzmi to twardo, nieprzyjemnie i bardziej jest potocznym wyrażeniem niż poezją.
Ale, co ja się na tym znam? :D
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

zagubione znalezione

3
gebilis pisze: Hm, nie było by to złe, gdyby tak twardo nie brzmiały tu słowa. A w poezji warto zwrócić uwagę na lekkość wypowiedzi, nawet gdy nosi ona twarde przesłanie.
np.
Rumcajs pisze: pytania na które nie
znam odpowiedzi dręczą
jak cotygodniowe telefony komornika
Brzmi to twardo, nieprzyjemnie i bardziej jest potocznym wyrażeniem niż poezją.
Ale, co ja się na tym znam? :D
Nie, masz rację, zwracano mi na to uwagę, nie mam jednak pomysłu na ten fragment, może - telefony od byłej żony :D
,inna sprawa, że jest to wstęp do prozy o autystycznym chłopcu. Sugestie mile widziane.

Dziękuję i pozdrawiam
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”