apokalipsa

1
ciemności roztrzaskała niebo
na tysiące kawałków
wszystko straciło sens
tylko on
ostatni człowiek na stercie śmieci
zachwycony swym dziełem
pisał urojone słowa dla pokoleń
którym nie dano szansy

gdy usłyszał śpiew ostatniego ptaka
wykopał grób nad którym gorzko zapłakał
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.

apokalipsa

2
Rumcajs pisze: ciemności roztrzaskała niebo
na tysiące kawałków
to już było - setki razy
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

apokalipsa

3
Natasza pisze:
Rumcajs pisze: ciemności roztrzaskała niebo
na tysiące kawałków
to już było - setki razy
Ale ładnie brzmi, po tysiące razy, taki szkic do drabellka.

Dziękuję.

Może odwrócę rolę
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.

apokalipsa

4
Natasza pisze:
Rumcajs pisze: ciemności roztrzaskała niebo
na tysiące kawałków
to już było - setki razy
Studiowanie wierszy polega na ich czytaniu, a potem... zapominaniu o nich... To dla Rumcajsa :)
Intelektualista - to człowiek mówiący zawile o rzeczach prostych; artysta - to człowiek mówiący prosto o rzeczach zawiłych.
Buk

apokalipsa

5
huri75 pisze:Studiowanie wierszy polega na ich czytaniu, a potem... zapominaniu o nich... To dla Rumcajsa
Dobre . Dzięki :)
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”