Chce mi się, Twoich ust
tak po prostu...
bez zbędnych dewagacji,
słów, tych wyszukanych

Chce mi się, Twoich ust
tak po prostu...
dla uciszenia deszczu
uspokojenia jego mości wiatru

Chce mi się, Twoich ust
tak po prostu...
insynuacjami bardzo zwykłymi
nie nadwątlonymi pierwiastkami i potęgami

Chce mi się, Twoich ust

bo kto nie tworzy
jak zwykli i prości...
Ci zagubieni
potulni i jednocześnie szaleni

Chce mi się, Twoich ust
i nie tylko...

huri75 pisze:uspokojenia jego mości wiatru

huri75 pisze:potulni i jednocześnie szaleni

Wydaje mi się trochę przegadane.

Nawet nie chciałem widzieć co to wyszło jak dzisiaj jak się obudziłem Nie umiem pisać wierszy miłosnych i nie lubię. To był sms napisany po wypiciu sporej ilosci szkockiej brunetki ok 3 nad ranem . Zatruwałem zęba ... i tak to właśnie się skończyło...Bez poprawek aż dziw, że nie poplątałem liter... Jak to napisał kiedyś Bukowski oto wiersz miłosny na jaki mnie w tej chwili stać... Tyle, że on napisał bardzo fajny wiersz