srebrna jemioła

1
szaroniebieskie wytrzeszczają oczy
przymykając skrzydła zaszronionych rzęs
trzaskają w przeciągu świetlnym o framugi powiek

zamgłłławicccowe
przedczczczasssowe
pppowybuchowwe

/ drżą twoje usta/

strasznie zimno
kosmiczny wiatr
wypełnił żagle gwiezdnej karaweli

płynę do Andromedy przykutej
do skały wyroczni
zamkniętej przeznaczeniem ofiarnego dymu

zimno
zero absolutne

najlepszy moment na ogrzanie rąk
serc
transplantacji bez ryzyka odrzucenia

srebrna jemioła

2
To nie jest słabe, to hipergniot - trzaskają w przeciągu świetlnym o framugi powiek
Litości, generowane autobotem do wierszy tworzenia?
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.

srebrna jemioła

4
nikto pisze: Masz jeszcze jakieś merytoryczne opinie, brodaty?
Tron zagrożony? :D
Zimno
zero absolutne

Prosz :D. - sam to wymyśliłeś i powiązałeś. Piątą cząstkę łapię, ale reszta jakaś taka ; egzaltuje patosem, seksualnością nie w te strone
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.

srebrna jemioła

6
nikto pisze: Ale ja nie mam wpływu na Twoją wiedzę historyczną.
Ani na postrzeganie i zrozumienie poezji.
Skoro prosty Szekspir jest dla Ciebie tajemnicą, to o czym my gadamy? :D
Szekspir prosty, fakt o czym gadamy.
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”