(Nie)znajomym

1
trochę was było, nieznajomi
i muszę przyznać, że myślę czasem o was

skrytych za nickami
podpisanych pod mailami
zapomnianych pośród setek łapek w górę
wypalonych w pamięci jako głupie awatary
obnażonych w usuniętych komentarzach
na zamkniętych blogach

myślę czasem, co tam u was
czy wasze marzenia nie umarły
czy znaleźliście szczęście
albo chociaż ulgę od bólu

tak więc nie wiem, jak u was
i nigdy się już nie dowiem
ale tu, po drugiej stronie kabla
jest zimno i pusto
An artist can't tell you what the hell they're up to. They don't know. They can maybe guess. What they're actually doing when they're producing a piece of art is figuring out what they're up to. And that's when you know they're actually artists. They're moving beyond themselves.
Jordan Peterson

(Nie)znajomym

4
Podoba mi się, ilość "was" nawet nie drażni, bo czytając Twój tekst słyszę w tle muzykę.
Można by to było fajnie zarapować:)
Rozwinęłabym jedynie ostatnią zwrotkę tak, by zachować tempo i melodykę z drugiej.
Pomyśl o tym, bo tak zakończony sprawia wrażenie uciętego, jakby zabrakło rapperowi oddechu.
:)
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

(Nie)znajomym

5
Tia, pela przemyślenia podczas przeglądania historii przeglądarki, interesuujące niezmiernie,

Added in 30 seconds:
Dla cyber fanów
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.

(Nie)znajomym

6
brat_ruina, 4 razy, ajj :/ człowiek jest ślepy

Sarah, rap był ostatnią rzeczą, jaką miałem w głowie, pisząc to, ale przyznam, ciekawa interpretacja :mrgreen:
Rumcajs pisze: Marnowanie internetowego atramentu nieudany tekst
Dzięki za konstruktywną krytykę xD
An artist can't tell you what the hell they're up to. They don't know. They can maybe guess. What they're actually doing when they're producing a piece of art is figuring out what they're up to. And that's when you know they're actually artists. They're moving beyond themselves.
Jordan Peterson

(Nie)znajomym

7
självmordbombare, doskonale wiem, że nie słyszałeś rapu bo wtedy inaczej skonstruowałbyś ostatnią zwrotkę:)
tak czy siak uważam , że da się z tego tekstu zrobić coś niezłego, być może w przyszłości, a dziś wstydzić się za niego nie musisz:)
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

(Nie)znajomym

8
Zmarnowałeś atrament moim zdaniem, ja nie krytykuję, nie oceniam, subiektywnie określam siebie wobec tekstu...czasem nie ma możliwości, ochoty bądź czasu by napisać coś więcej, takie życie, następny na pewno będzie lepszy :)
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”