Nic dodać nic ująć.

"tak no więc"

nie zostało tu nic więcej do przedstawienia
zetlałego magnetofonu misterium męki
nie musiałem nigdzie patrzeć
- jestem człowiekiem na wskroś przegranym

nie umiem ładnie jak to się mówi
no ten pierwiastek pokora obrócić w palcach
mi się one głównie pocą
czasami puchną ale to jak gorąco

tak ja się tylko mogę zgodzić
myśląc naiwnie że zgoda wszechstronna
zagra etiudę poczetu wartościującego

ale to za mało zdecydowanie
dobry byłby upór ten Herbertowski
niestety on pisał o odwadze

tego jeszcze nie było popatrzcie
wielkie i małe przesunięcia
to niepojęte jak chłodno można znaleźć
gorące pokłady nienawiści

może jeszcze staranne przemyślenie
dorzucić do strychu za pierwszymi skrzypcami
jemu i tak wszystko jedno
wymieszać pozostawić do ostygnięcia



Pisane wczoraj właściwie na siłę, ciekawe czy widać

Karol pisze:Pisane wczoraj właściwie na siłę, ciekawe czy widać

Widać, że idziesz na ilość - nie jakość.
To jest Twój trzeci wiersz przez godzinę wrzucony. Ja Ci nie wróg, możesz zaspamować dział poezji całą noc, tylko to dalej będzie ilość, a z poezją nie o to chodzi:)

Nie wrzucaj do internetu tekstów bez leżakowania. Daj utworów kilka dni. To dla Twojego dobra.

Reszta uleżała - ten z Cecylią pisałem po czytaniu "Granicy" Nałkowskiej, ten rymowany to już z miesiąc siedział, tylko z tym chciałem sprawdzić. Niemniej dzięki za radę - mam jeszcze na przykład jeden co do którego muszę się zastanowić jeszcze.