Przed liryką i prozą

1
Był, zanim nauczyliśmy się mówić.
Przed premierą kluczy między możliwościami.
Sadowi się w naszych snach, smugach dymu,
talii kart, szepcie prorokiń. Paniką się brzydzi.

Zwodzi, pokazując ścieżkę na szczyt, na piętro,
ostrożnym na pierwszy schodek. Skutecznie
odurza. Ustanowiony w siarczanowych
erupcjach podwodnych wulkanów – robi swoje.

Dramat jest racjonalny.

Przed liryką i prozą

2
O, ładne.
Wyważone - tak bym powiedziała, ale daje też emocję - taką, co ją można zabrać ze sobą.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Przed liryką i prozą

3
Zakręciłaś Wrotyczko.
Niczym moje odłożone kołowroty.
Trzy razy to słuchałem i wciąż biegam po pokrzywach.
Chyba moje umysły tego nie ogarnęły.
Bu.
Ale pozdrówka.

Masz wiadomość, na swoich polotach.
Papiloty.
Wiem, że oni nigdy tego nie zrozumieją, ale pod moją maską sarkazmu wspomnienia żyją.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”