młodsza siostra zapytała niedawno

czy kondolencje można słać sms-em



ponieważ tatuś jej koleżanki

/ze współczesnego zwanej "psiapsiółką"/

nie wrócił z nocnej zmiany w kopalni

przytłoczony codziennością od

i mega-toną ziemi na

zawsze.



niczym starożytny mędrzec odparłem,

że szkoda czasu na słowa -

obrazy mówią więcej, zawsze...



- okolicznościowy jej wyślij, dziecinko, na przykład



taki :-(

Dodane po 7 minutach:

miałbym małą prośbę do admina - jako, że zapomniałem przed wysłaniem textu kliknąć w opcję "WYłąCZ UśMIESZKI W TYM POśCIE" - i maist znaku :-( na końcu textu objawiła się pocieszna mordka ze smutną minką - czy można by przywrócić wersję org. czyli :-( Pozdro - Luk

bardzo mi sie podoba, pozdrawiam czyta sie gładko i przyjemnie a jednak zostaje gorycz i zniesmaczenie...

Klimatyczne. Po tytule bałam się kolejnego wiersza o nastolatkach, które są puste i jedzą tylko fast foody, ale zgrabnie wybrnąłeś.

Wywaliłabym tylko to o "psiapsiółach".

Pozdrawiam.