Wiara
Biegnąc z zamkniętymi oczami opuszczasz krainy
Gdzie ziemia pachnie świeżą miętą a drzewa
Na nowo obrastają w pióra niczym małe zielone
Papużki – zbyt zuchwały krok na przód
W żmudnym procesie ewolucji podwórkowych
Gołębi - najpewniej z obawy przed zemstą
Pradziada Darwina cofasz dłonie wabione
Przez perlistą poświatę na udach dziewczyny.
Z pewną przykrością zrzucasz z kolan ciepłe
Futerko kota – zbyteczny nadmiar luksusu w twoim
Ascetycznym życiu nie bardzo rozumiesz czemu
Prycha obrażony. Momentami zaczynasz obawiać się
że w swojej indywidualności zboczy z jedynej
Właściwej drogi. Nienawidzisz tych którzy zdradzili
A może – nienawidzisz ich wolności
– i z tą nienawiścią zostajesz wyniesiony pod
Niebiosa. Teraz, gdy stoisz na samym szczycie
Nad przepaścią, nie myśl już więcej o niczym.
Zaufaj Panu. Skocz.
2
Bardzo podoba mi się to operowanie obrazkami, zwłaszcza w bardziej plastycznych zwrotkach 1 i 2, za to 3 jest już czysto refleksyjna. Tak się zastanawiałem do czego zmierzasz i do samego końca wiersza nie byłem pewien. Nie wiem wprawdzie jak ziemia może pachnąć miętą, ale i tak ten wers jest jednym z moich ulubionych. Podsumowując- naprawdę dobra poezja.
- Nie skazują małych dziewczynek na krzesło elektryczne, prawda?
- Jak to nie? Mają tam takie małe niebieskie krzesełka dla małych chłopców... i takie małe różowe dla dziewczynek.
5
Nie lubię powtarzać tego, co już zostało powiedziane ale niestety muszę się w 100% zgodzić z rozmówcą. Skuszona tytułem zajrzałam i dostałam, to czego oczekiwałam, jednak dopiero na końcu wiersza. Właściwie, gdyby przerobić ten koniec tak, by zaczynał się jakoś sensownie, mógłby być spokojnie osobnym bytem poetycznym... i ten osobny być by mi się bardzo podobał. Nie znaczy to, że początek jest zły. Dobrze się go czyta ale jak wspomniał mój przedmówca, raczej nie zostaje w pamięci na dłużej. Ogólnie rzecz biorąc -> nice
Dodane po 1 minutach:
Nie lubię powtarzać tego, co już zostało powiedziane ale niestety muszę się w 100% zgodzić z rozmówcą. Skuszona tytułem zajrzałam i dostałam, to czego oczekiwałam, jednak dopiero na końcu wiersza. Właściwie, gdyby przerobić ten koniec tak, by zaczynał się jakoś sensownie, mógłby być spokojnie osobnym bytem poetycznym... i ten osobny byt bardzo by mi się podobał. Nie znaczy to, że początek jest zły. Dobrze się go czyta ale jak wspomniał mój przedmówca, raczej nie zostaje w pamięci na dłużej. Czeka się niejako na "sedno".
Ogólnie rzecz biorąc -> nice

Dodane po 1 minutach:
Nie lubię powtarzać tego, co już zostało powiedziane ale niestety muszę się w 100% zgodzić z rozmówcą. Skuszona tytułem zajrzałam i dostałam, to czego oczekiwałam, jednak dopiero na końcu wiersza. Właściwie, gdyby przerobić ten koniec tak, by zaczynał się jakoś sensownie, mógłby być spokojnie osobnym bytem poetycznym... i ten osobny byt bardzo by mi się podobał. Nie znaczy to, że początek jest zły. Dobrze się go czyta ale jak wspomniał mój przedmówca, raczej nie zostaje w pamięci na dłużej. Czeka się niejako na "sedno".
Ogólnie rzecz biorąc -> nice

"It is perfectly monstrous the way people go about, nowadays, saying things against one behind one's back that are absolutely and entirely true."
"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.
"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.
6
Jakby napisac końcówke na początku to pisanie dalej retrospeckiji byłoby bez sensu totalnie... Jakaś chronologia powinna być zachowana myślę... Ale dziękuję za opinię.
7
To co cenię w wierszach Tusi to charakterystyczny styl, który wyzułam już po przeczytaniu jej 3 wierszy - a to bardzo rzadko mi się przytrafia.
Aż mam ochotę podziękować, że te wiersze tak umilają mi to zimne popołudnie, tego koszmarnego dnia
Aż mam ochotę podziękować, że te wiersze tak umilają mi to zimne popołudnie, tego koszmarnego dnia
