Przekrwiona ofiara

1
Załzawione oczy w eksplozji krzywych emocji

Kolorowe uczucia młodości co zadrą tkwią

Zostawiają nazajutrz morderczą pustkę

Rozbiegane zmysły, resztki tamtych słów

Odbite w tęczówkach widma i strachy

Bruzdy po łzach, które nie były ze smutku

A jedynie świadectwem świeżego gniewu i żalu

Oby kiedyś łzy przestały być potrzebne

Nie musiała wypływać sól goryczy

Bruzdy znikną i wszyscy zasną spokojnie

W lustra spoglądać będą bez lęku

Uczniowie odejdą od swych mistrzów

I przestaną potrzebować przewodników

Bo kręte ścieżki zmysłów rozprostują kości
Tych wszystkich którzy upajają się zgiełkiem mass mediów, kretyńskim uśmiechem reklamy, zaniedbaniem przyrody, brakiem dyskrecji wyniesionym do rzędu cnót, należy nazwac kolaborantami nowoczesności.

3
Hm... jedna uwaga - moze wiersz nie mial byc podzielony?

Druga uwaga - wypowiadaj sie o tresci, a jak ciezko ci sie czyta to nie rob tego wcale.
Tych wszystkich którzy upajają się zgiełkiem mass mediów, kretyńskim uśmiechem reklamy, zaniedbaniem przyrody, brakiem dyskrecji wyniesionym do rzędu cnót, należy nazwac kolaborantami nowoczesności.

4
Właśnie wypowiadam się o tym , że źle mi się go czyta mój drogi i zauważam że mogłoby być dla niego z korzyścią gdyby był podzielony :D . To prosty zabieg :D . Jeśli zaś nie miał być podzielony to mimo treści jestem na nie bo źle mi się go czyta i to zakłóca odbiór
żyć wedle chęci lub wcale nie żyć .

5
Cazpian said:
Jeśli zaś nie miał być podzielony to mimo treści jestem na nie bo źle mi się go czyta i to zakłóca odbiór
W 100% popieram przedmówcę. Poprzez zacieśnienie trudno złapać sens.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

6
Nadal ani słowa o treści.



Naprawdę tak trudno coś wychaczyć z tych zdań?

Nie są ani mocno zbite... ani przesadnie długie, ani pourywane, tylko dwa zdania składają się z dwóch wersów... Mogę jeszcze spróbować z jakimiś wierszami, ale chyba tylko upewnie się, że nie ma sensu.
Tych wszystkich którzy upajają się zgiełkiem mass mediów, kretyńskim uśmiechem reklamy, zaniedbaniem przyrody, brakiem dyskrecji wyniesionym do rzędu cnót, należy nazwac kolaborantami nowoczesności.

7
No nie przesadzaj nie jest źle tylko ułóż to bardziej estetycznie ,że tak powiem :D . I zobaczysz, że będzie się dużo lepiej czytało a i sens się od razu jakiś wyhaczy :D.
żyć wedle chęci lub wcale nie żyć .

8
Oby kiedyś łzy przestały być potrzebne

Nie musiała wypływać sól goryczy

Bruzdy znikną i wszyscy zasną spokojnie
wali mi się tu gramatyka. Albo "oby" - bruzdy zniknęły, albo bez "oby" - kiedyś łzy przestaną być potrzebne.



Dla mnie wiersz jest zbyt ciężki w patos. Dodając do tego "jednostrofowość" jest trudny do przebrnięcia, a moim zdaniem wiersz jest jakimś przekazem myśli, którymi chcemy się podzielić. Ja nie jestem czytelnikiem, z którym podzielisz się tym wierszem. Frustrowanie sztuką jest nie dla mnie. Ja sztukę "zjadam" hedonistycznie. Nie znaczy to, że nie powinno się pisać poważnie. Ale zbyt poważnie raczej odstrasza. Nie ma tu "haczyka", który by mnie zaczepił.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

9
O ile prozie można czasem wybaczyć, że jest o niczym to w poezji chyba tak być nie powinno. To krótka forma, przekaz musi być. Zresztą ja nigdy nie planowałem pisać dla pisania lecz przemawiać.
Tych wszystkich którzy upajają się zgiełkiem mass mediów, kretyńskim uśmiechem reklamy, zaniedbaniem przyrody, brakiem dyskrecji wyniesionym do rzędu cnót, należy nazwac kolaborantami nowoczesności.

10
nie planowałem pisać dla pisania lecz przemawiać
o czym tu przemawiasz wiedźminie89? Wyjaśnij nam jaki miałeś zamysł, chociaż czytelnikowi anonimowemu wyjaśnić nie będziesz mieć szansy. Ja też sporo wyjaśniam na forum. Może wtedy zrozumiemy. Nie jesteśmy chyba tak tępi?
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

11
Ktoś siedzący w moich klimatach podejrzewam, że skumałby się co do treści.

Nie mogę wam go wytłumaczyć, a raczej nie chcę, bo mogę zawsze.

Jeśli się domyślicie ok, miło będzie wiedzieć, że istnieją podobni, ale nie zinterpretuje własnego wiersza, przynajmniej nie tego, bo jest osobisty a ja nie mam ochoty pisać o tym czy innym okresie życia. Mógłbym bo to internet, anonimowość, tyle że wtedy jeszcze mniej sensu ma wywnętrzanie się, robiłem to przed bliskimi osobami i nie opłacało się, przed obcymi... nie wierze by było inaczej.

Moje wiersze praktycznie zawsze są autobiograficzne, nawiązujące do jakichś etapów życia bla bla bla, czytelnik albo wyłapie z czym się borykałem albo nie.

Moje rozczarowanie i poniekąd frustracja wynika z tego, że na ogół czytelnik nie wyłapuje.
Tych wszystkich którzy upajają się zgiełkiem mass mediów, kretyńskim uśmiechem reklamy, zaniedbaniem przyrody, brakiem dyskrecji wyniesionym do rzędu cnót, należy nazwac kolaborantami nowoczesności.

12
Moje rozczarowanie i poniekąd frustracja wynika z tego, że na ogół czytelnik nie wyłapuje.
widocznie przekaz jest nieczytelny. Jesteś jedyną osobą, która może to zmienić.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

13
No to tak... mi tak bardzo nie przeszkadza to, że jest zbity choć lepiej by było go podzielić tak jak doradzali moi poprzednicy ale mniejsza z tym. Sam fakt czy podzielisz czy nie mało mnie obchodzi ale dziwie się, że jak ktoś Ci dobrze radzi co można poprawić to się obruszasz, że nie wspominają o tekście. To jedno a drugie to jeśli nie chcesz się uzewnętrzniać to po co taki wiersz publikujesz? Wygląda jakbyś z jednej strony chciał to robić a z drugiej nie... Ale zamiast domyślać się spytam tak jak już mi się zdarzyło: po co w takim razie piszesz? Wspomnianego "przemawiania" ludzie raczej nie szukają, wolą żeby poruszać ich uczucia (ci, którzy czytają wiersze - choć pewnie wyjątki są ;))



Ale mniejsza z tym, to u góry to taka luźna gadka. Możesz wziąć do siebie a możesz nie. Twoja sprawa ;)



Co do formy: Za dużo epitetów przez co wiersz jest "ciężki". W dodatku czasem są to nieszczególnie trafione moim zdaniem zestawienia a w każdym razie lepiej jakby zastąpić je jakimiś innymi środkami wyrazu. Forma mi się nie podoba - patetycznie ale taki to nieco szkolny patos. Mówisz, że najważniejsza jest treść ale pamiętaj, że aby ją przekazać trzeba wpierw odpowiednio dobrze ubrać ją w słowa.



Co do treści: jak sam zaznaczyłeś osobista ale odgadywanie co konkretnie Cię spotkało mija się z celem bo nie o to chodzi. Pewien obraz emocjonalny się z tego wyłania i swoją wartość ma ale wydaje się być przerysowane a nie oddaje tej prawdziwej goryczy (przez niedoskonałości formy niestety...) No i nie zgadzam się z ostatnimi wnioskami. Dzień kiedy uczniowie porzuciliby swoich mistrzów to byłby bardzo smutny dzień. Bo zawsze będą ich potrzebować (tak samo jak i zawsze przewodnicy (w różnych dziedzinach życia będą potrzebni) i jest to dobre i budujące. A to, że dobrze by było by łzy (te złe) nie płynęły itd. to naturalne... Nic nowego z wiersza nie wyniosłem niestety.



A i jeszcze: ja uważam odwrotnie - poezja może być czasem o niczym jeśli ma piękną formę, proza musi być o czymś bo jej esencją jest treść. Nie zawsze musi uczyć, może bawić ale bawi treścią, poezja może samą formą. Oczywiście lepiej jak jest i jedno i drugie ;)
Te nie pachnące żadnym nozdrzom -
cudowne, purpurowe kwiaty;
ta woda, której nikt nie pije,
ten wiatr nad pustką mgieł skrzydlaty...

...och! tam jedynie dusza żyje!

14
Oby kiedyś łzy przestały być potrzebne

Nie musiała wypływać sól goryczy

Bruzdy znikną i wszyscy zasną spokojnie
wali mi się tu gramatyka. Albo "oby" - bruzdy zniknęły, albo bez "oby" - kiedyś łzy przestaną być potrzebne.
A ja te strofy odebrałam inaczej: Oby kiedyś łzy przestały by potrzebne, OBY nie musiała wypływać sól goryczy, WTEDY Bruzdy znikną i wszyscy zasną spokojnie. Może trochę poplątane, ale spokojnie dojść do tego można. ;)

Ale do rzeczy...

Owszem, graficzną stronę wiersza można by było nieco urozmaić, rozbić ten bloczek tekstu, jednak rozumiem, że dla Ciebie bardziej od takich rzeczy liczy się treść, przekaz. To bardzo dobrze, chociaż i to pierwsze potrzebuje sporo uwagi - w końcu czymś trzeba zachęcić czytelnika, żeby to właśnie ten wiersz spróbował rozszyfrować. Ale znowu zeszłam z tematu treści, na którą naciskasz.

Podmiot liryczny jest na etapie odnajdowania się, wydaje mi się także, że 'zawracania' z dróg, które wybrał w młodości, a teraz już wie, że te drogi prowadzą do nikąd. I pomimo złych doświadczeń ma nadzieję, że kiedyś, w końcu odnajdzie siebie ponownie i życie zacznie być smaczniejsze. Jednakże ja mam sprzeciw! Nawet kiedy tak się stanie, kiedy już wszystko powróci do normalności, nie wolno zostawiać swoich mistrzów. Człowiek przez całe życie jest narażony na zgubę, na źle wybrane ścieżki - zawsze potrzebuje swojego przewodnika. Taka jest moja interpretacja wiersza, może trochę przełożona na własne życie...

Ja, pomimo tego, że kilka rzeczy mi się nie podoba, jestem za. I zachęcam do zabawy formą, bo naprawdę warto. Czasem sama forma może być treścią, wystarczy spojrzeć na niektóre wiersze Białoszewskiego. ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”