Zazdrość

1
Zazdrość

Zawsze się zastanawiałem
Jak to jest żyć w cieniu samego siebie
Z duszą na ramieniu
Okaleczoną i uwięzioną złotym łańcuszkiem
Pięknym mocnym wspaniałym
Niczym logika myśli i znaczeń
Białe białe
Czarne czarne
To czego nie ma nie istnieje
A nic nie warte jest do niczego
Skute lodem serca na tryby
Pochodzące od goryla i Boga
W którego nie wierzą
Wiedzą za to z czego i kiedy się śmiać
Kiedy wyśmiewać i nigdy nie płakać
Co mówić i myśleć
Jak być szczęśliwym
I jak to okazywać
Aby było ładnie i poprawnie
Zazdroszczę im tej mądrości
Kiedy patrzę na zachód słońca
Siedząc pod drzewem na zielonej trawie
Gładząc jej ogniste włosy
Marząc o jednorożcach
Zazdroszczę im
Naprawdę
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron