
Co to za siła i jakie prawo
pozwala unosić na głowie
nieskończone tony mokrego żelaza
jakby to było pierze z sierpniowego łóżka
Skąd jest ta siła i jakim prawem
pozwala okłamywać węch
gdy ktoś chuchnie pieprzną zgnilizną
szepcze że to jedwabne ramiona żonkili
Jedząc deszcz kul wojennych
pozwala udawać, że podziurawiony
jak żydowskie ciała płaszcz
oblepiają promienie cynamonu
Rzęsy czarnym płotem
zamykają obraz w którym
nerwowo poruszana stopa
czeka na zamrożenie licznika ran
Uczucia w foliowych woreczkach
związane czerwoną tasiemką
puszki Pandory zamiast
balony z helem wędrujące ku wysypiskom.
Kochać Cię czy nienawidzić siło
Doświadczoną matką jesteś
Czy fluoroescencyjnym proszkiem
Zakwaszającym umysł