Sąd nad siłą

1
Ucieszyłabym się na wszelkie komentarze :)


Co to za siła i jakie prawo

pozwala unosić na głowie

nieskończone tony mokrego żelaza

jakby to było pierze z sierpniowego łóżka



Skąd jest ta siła i jakim prawem

pozwala okłamywać węch

gdy ktoś chuchnie pieprzną zgnilizną

szepcze że to jedwabne ramiona żonkili



Jedząc deszcz kul wojennych

pozwala udawać, że podziurawiony

jak żydowskie ciała płaszcz

oblepiają promienie cynamonu



Rzęsy czarnym płotem

zamykają obraz w którym

nerwowo poruszana stopa

czeka na zamrożenie licznika ran



Uczucia w foliowych woreczkach

związane czerwoną tasiemką

puszki Pandory zamiast

balony z helem wędrujące ku wysypiskom.



Kochać Cię czy nienawidzić siło

Doświadczoną matką jesteś

Czy fluoroescencyjnym proszkiem

Zakwaszającym umysł
Jeżeli wola jest w kontakcie z wyobraźnią, to wyobraźnia zawsze zwycięża.

2
Ofensywa przeciwko sile zakończona zwycięstwem. Ciekawe metafory podobały mi się i przemówiły do mnie ;p Jak dla mnie zabrakło tylko jakiegoś łącznika (oprócz tematu) między zwrotkami. Tak więc, mamy tutaj zbiór niezwykle ciekawych rojeń "out of fucking nowhere". Dlatego przekaz się trochę rozmywa...

Lepiej byłoby (jak dla mnie) uniknąć nazwania ofiar przemocy bezpośrednio "Żydami" bo nie tylko oni ginęli a teraz sami słuchają pani, która kiedyś zwróciła się przeciwko nim. To oczywiście moja, subiektywna opinia.

Wymieniłem dwie rzeczy które mi się nie podają (pierwsza to problem także w mojej twórczości) i które oddalają moim zdaniem dobry pomysł i talent od ideału. A jako, że nie ma wierszy idealnych ten oceniam jako dobry z plusem z innowacyjność i oryginalność spojrzenia poetyckiego.

Pozdrawiam serdecznie ;D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron