"Nigdy wcześniej nie publikowane"

1
Mam pytanie odnośnie sformułowania jak w temacie. Przypadek 1: swego czasu napisałem parę opowiadań, które wisiały sobie beztrosko na mojej stronie domowej. Później, z przyczyn prywatnych opowiadania te ze strony usunąłem. Przypadek 2: napisałem dwa opowiadania osadzone w świecie kolegi, będące rozwinięciem prowadzonych przez tamtego sesji RPG. Koledze oba się spodobały i zamieścił je na swojej stronie. Na moją prośbę mógłby je ze strony usunąć, raczej także nie ma nic przeciwko, bym te opowiadania gdzies opublikował.

W obu przypadkach opowiadania wisiały na sieci przez jakieś 10-12 lat przed ich usunięciem.

Czy przypadki te kwalifikują się jako "wcześniejsza publikacja"? Nie, żeby były to jakieś rewelacje, ale zastanawiam się, czy mógłbym je wykorzystać.

3
szopen pisze:Czy przypadki te kwalifikują się jako "wcześniejsza publikacja"? Nie, żeby były to jakieś rewelacje, ale zastanawiam się, czy mógłbym je wykorzystać.
padaPada pisze:szopen napisał/a:
Czy przypadki te kwalifikują się jako "wcześniejsza publikacja"?

Nie, jeśli nie ma po nich już w sieci żadnego śladu.
Co praktycznie jest niemożliwe do stwierdzenia. Tekst może bez problemu być ściągnięty i może być także na innych stronach internetowych np z krytyczną analizą. Należy zawsze wziąć pod uwagę, że materiał wrzucony do sieci zaczyna żyć własnym życiem.
Z prawnego punktu widzenia taki utwór ma już status rozpowszechnionego (nie publikowanego to różnica). W przypadku wykorzystania go w konkursie lub wysłania do wydawnictwa nie lepiej zadać sobie pytanie czy przez 12 lat twoje umiejętności się nie poprawiły. A jeżeli bardzo chcesz wykorzystać pomysł w nich zawarte to czy nie lepiej napisać od początku ?
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

5
Dziękuję za odpowiedzi. Niemniej jednak przez ostatnie 12 czy 15 lat nic nie pisałem. Zaryzykowałem i wysłałem dwa ze swoich starych opowiadań. Otrzymałem recenzje, dzięki temu wiem, co wymaga poprawek w stylu (zasadniczo, kiedy miałem 20-24 lata, lubowałem się w symboliźmie i takich tam, i teraz już wiem, że wszystkich to odrzuca).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak pisać?”