Latest post of the previous page:
A wiecie co jest najzabawniejsze. Wymyślacie przykłady zamiast zastanowić się nad istotą problemu.Wtedy łatwo zrozumiecie dlaczego te przykłady są tak naciągane.
Podstawą problemu czy użyć ilość czy liczba w pytania zależy od tego o co pytamy. Jeżeli pytam o rzeczy niepoliczalne to jest to ilość, w przeciwnym przypadku liczba.
Stąd:
Jeżeli pytam:
Ile masz papieru do drukarki? to pytam o ilość i odpowiedź mogę dostać w dowolnej mierze.
Natomiast pytanie:
Ile masz ryz papieru do drukowania? -> jest pytaniem o liczbę policzalnych ryz papieru.
Więc jeżeli w pytaniu używamy konkretnej policzalnej jednostki miary, jak np. strona, to jest to pytanie o liczbę.
Marcin Dolecki pisze:Skoro mówimy o liczbie kilogramów, przyznajemy tym samym, że kilogram nie jest liczbą. Policzalne lub niepoliczalne (w praktyce) mogą być obiekty, których masę podajemy w kilogramach.
Warto zauważyć, że jeżeli nie chce się bardzo wyciągać mojej wypowiedzi z kontekstu to nigdzie nie powiedziałem, że kg to liczba a jedynie, że dla określenia kg używa się formy odpowiedniej dla liczby.
Natomiast nie używałbym takich stwierdzeń bo jeżeli powiem liczba cyfr to czy cyfra nie jest liczbą?
A na marginesie.
Dzięki masie przedmiotu można w dość łatwy sposób wyznaczyć np. wartość monet 2zł w zamkniętym worku lub długość szpuli drutu miedzianego.