Latest post of the previous page:

Myślę, że to nie kwestia chęci, co braku umiejętności

Też tak uważam, dlatego tak bardzo zaciekawiło mnie, co Therionee ma na myśli. Może istotnie są jakieś powody, na które bym nie wpadła?

Może tu nie chodzi o płaskiego bohatera, ale o takiego, który ma być z założenia nieciekawy, nie przyciągający uwagi, bo to nie jego rola w tekście? Takie tło?

BlankLibrofilia pisze:...po co, u licha, takich tworzyć?

To Wędrowycz jest płaski czy nie? Jeśli jest, to celowo. Czyli przykład, po co tworzyć tego typu postaci, mamy idealny.
Tak samo jak wspomniany wcześniej Jaskier - jest płaski czy nie jest?

Navajero pisze:Nie mylcie płaskiego, to jest źle opisanego bohatera, z bohaterem dobrze opisanym, a jedynie głupim czy prymitywnym.

Jeśli wyżej wymienieni podpadają tylko pod kategorię prymitywizmu/przewidywalności, ale nie są płascy, to "świadome kreowanie płaskiej postaci" leci do kosza i trzeba by zastąpić słowo "płaskiej" czymś bardziej adekwatnym. Chodziło mi o to wykreowanie np. nieskazitelnego rycerza dla prześmiewczych celów.

Na razie wnioski, jakie można wysnuć, to:
- jeśli jest zły, niech ma przynajmniej dobrą motywację;
- jeśli jest dobry, niech nie będzie idealny i wszechwiedzący;
- jeśli jest mało ważną postacią, to jego skomplikowana psychika #nikogo;
- jeśli czytelnik ma w serdecznym poważaniu, co się stanie z głównym bohaterem, jest źle.