2
autor: Madison
Pisarz domowy
Czytać, czytać, czytać. I w trakcie lektury zwracać uwagę na opisy.
A w procesie twórczym:
Miałam coś podobnego kiedyś, takie skakanie od sceny do sceny, byleby coś się ciągle działo. Moja rada? Nie bać się opisów, nawet jeśli wydają Ci się nudne. Odrobina nudy jeszcze nikogo nie zabiła.
Poza tym staraj się dokładniej myśleć nad tematem zanim zaczniesz pisać. Być może stworzyłeś tego elfa "na odwal się", miałeś ogólną wizję jego żywota, a za mało szczegółów. Detale są ważne. Potrafią wprowadzić w inny wymiar i uczynić książkę naprawdę ciekawą.
Posiedź w samotności przy oknie albo w jakimś inspirującym miejscu, posłuchaj natchnionej muzyki, włącz wyobraźnię i wykreuj tego elfa, ale porządnie. Wyobraź go sobie jako plastyczną, żywą postać, stwórz w głowie prywatny film. Twoja podświadomość doda do tego wizerunku naprawdę ciekawe elementy, których "na trzeźwo" nigdy byś nie wymyślił.
"Asymilacja i dysymilacja. CO2, H2O,
i światło, światło, światło,
przemiana materii w materię, wzrost i dojrzewanie
w płaskim dysku falującej Galaktyki."
Julia Fiedorczuk "Ramię Oriona"