Zapis rozmowy telefonicznej

1
Robię korektę opowiadania i jakoś tak mnie tknęło. Rozmowę telefoniczną między bohaterami miałam zapisaną jako zwykły dialog, czyli bez wyróżniania kwestii "dolatujących" przez słuchawkę, mniej więcej tak:

– Hej, Eryk. Co jest? – wymamrotałam, udając zaspaną.
– Obudziłem cię? – spytał głupio.
– Nie, jeszcze nie spałam. Coś się stało?

ale... no właśnie w scenie bierze udział jeszcze jedna postać, która, powiedzmy, stoi z boku i, teoretycznie, nie słyszy rozmowy. Czy w takim przypadku dialog nie powinien wyglądać tak?

– Hej, Eryk. Co jest? – wymamrotałam, udając zaspaną.
Obudziłem cię? – spytał głupio.
– Nie, jeszcze nie spałam. Coś się stało?
Nie, wszystko w porządku, ale właśnie przejeżdżaliśmy obok i zobaczyłem światło w kuchni. Chciałem tylko się upewnić czy wszystko gra.

Jak wy rozwiązujecie takie sprawy? Szukałam na forum, ale podobny temat nie obił mi się o oczy (jeśli się pomyliłam, to grzecznie proszę o przeniesienie :) )

2
Nigdy w życiu, w żadnej książce nie spotkałam się z zapisem rozmowy nr. 2. Nigdy się też nad tym nie zastanawiałam, ale jak na moje gusta, ten zapis brzmi cokolwiek dziwacznie :)

3
Ma być bez kursywy. Przeczytałem wiele beletrystyki i nigdy nie spotkałem się z innym zapisem rozmowy telefonicznej, niż takim, jaki ma zwykły dialog.

4
Dzięki. Tak też myślałam, ale przyszło jakieś nagłe zaćmienie i nie mogłam sobie przypomnieć jak to wyglądało w czytanych książkach ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak pisać?”