To jeszcze ja zadam inne pytanie. Jeżeli imiesłów (oddzielamy przecinkiem/przecinkami) znajduje się bezpośrednio po spójniku - czy oddzielamy go od spójnika przecinkiem mimo to? Zasadniczo wydaje mi się to niepotrzebne, choć czasami mam ochotę podkreślić pewną pauzę w tym punkcie tekstu. Przykład:
przykład pisze:"Mężczyzna wstał i, otarłszy pot z czoła, uśmiechnął się triumfalnie."
1. Potrzebny ten przecinek?
2. Dozwolony ten przecinek?
[ Dodano: Wto 25 Sty, 2011 ]
A, i jeszcze coś.
Przerwana wypowiedź. Czynniki zewnętrzne. Ktoś się wcina w zdanie bohatera, dom wali mu się na głowę, ktoś kładzie mu łapę na twarzy. W serii "Felix, Net i Nika" pana Kosika (rym niezamierzony) spotkałem się z zapisem typu:
przykład pisze:Bob miał dosyć narzekania Baby Jagi i w końcu dał temu wyraz.
― Dosyć! ― krzyknął. ― Mogłabyś w końcu przestać, ty paskudna wiedź—
― Więc mówisz, że kran przecieka? ― Alicja kiwała głową ze zrozumieniem, podczas gdy Bob zbierał się z podłogi.
Oczywiście sytuacja i bohaterowie nie mają nic wspólnego z FNiNami.
Chodzi mi tu o ten znak pauzy. Nieco dłuższy niż myślniki przed wypowiedziami, choć tu, na forum, tego nie widać. Wydaje mi się to przyjemnym i rozsądnym sposobem, aby dać do zrozumienia, że zdanie zostało urwane nagle, niespodziewanie. Wielokropek sugeruje - tak przynajmniej ja to odbieram - ciszę typu namysł, oczekiwanie na reakcję, zawahanie. A znak pauzy nazywa się w końcu znakiem pauzy. Chyba nie bez powodu?
A jednak w moim tekście na forum zostało to uznane za błąd. Przez Weryfikatora. Ba! przez Szefa Weryfikatorów. Jestli to błąd, czy nie?